Zimą smakują mi gęste, gorące zupy - kremy z warzyw. Na blogu jest już krem marchewkowy, gęsta marokańska zupa z soczewicy, ale nie ma żadnej zielonej. Postanowiłam zrobić krem z brokuła, chociaż wiedziałam, że będzie to dla mnie kulinarne wyzwanie, bo jak z gotowanego brokuła wydobyć intensywny, wyrazisty smak?
Okazało się, że brokuł w zupie spisuje się świetnie, dobrze komponuje się z innymi warzywami, a odpowiednio przyprawiony, z chrupiącymi grzankami skropionymi oliwą, smakuje naprawdę doskonale.
Przygotowanie zupy jest bardzo łatwe, zajmuje zaledwie 20-25 minut, a zdobycie składników nie jest trudne.
składniki:
na 3-4 porcje
czas gotowania: 20 minut
2 laski selera naciowego, pokrojone w 1cm kawałki
1 cebula, pokrojona w kostkę
2 ząbki czosnku, pokrojone w kosteczkę
400 - 500g brokułów, bez grubych łodyg, podzielonych na kawałki
1 litr bulionu warzywnego
oliwa virgin
sól, czarny pieprz, pieprz cayenne
2-3 kawałki chleba najlepiej żytniego
jak zrobić:
w garnku rozgrzej chlust oliwy, wrzuć pokrojoną cebulę, smaż przez 2-3 minuty, dodaj pokrojony seler, smaż przez 4 minuty, mieszając całość, pod koniec dodaj czosnek i smaż przez kolejne 2-3 minuty.
Teraz wrzuć kawałki brokułów, zalej wszystko bulionem i gotuj przez około 10 minut, aż brokuły będą miękkie.
Zblenduj całość na krem, zostaw jednak trochę lekko grubszych kawałków. Dopraw solą, pieprzem i pieprzem cayenne, smak powinien być wyrazisty i pikantny. Posyp grzankami na wierzchu i natychmiast podawaj.
grzanki:
pokrój chleb w kostkę i wrzuć do miski. Skrop mocno oliwą, lekko posyp solą, wymieszaj dobrze, potem rozłóż na blaszce i piecz w 200'C przez 10 minut, aż grzanki będą lekko brązowe i chrupiące.