piątek, 31 marca 2023

Marchewka pieczona po arabsku

 No i stało się. Decyzja zapadła, trzeba wejść na dietę. Długo się oszukiwałam i próbowałam intensywną aktywnością sportową spalać to, co zjadam. Niestety, to nie działa. Piszę o tym, żebyście mogli skorzystać z moich doświadczeń. Bez diety sport nie działa. Żeby schudnąć konieczny jest deficyt kaloryczny. Jeżeli jesz i uprawiasz sport to cudownie, zbudujesz mięśnie, sylwetka się poprawi ale nie schudniesz. Nie wiem dlaczego się oszukiwałam, przecież próbowałam tego już wielokrotnie i nigdy nie zadziałało. 

Teraz muszę planować rano co zjem wieczorem, po warsztatach. Jeżeli nie przygotuję sobie posiłku, a wpadnę do domu jak zawsze głodna, to będzie katastrofa, zjem co znajdę, co pod ręką. Plan dietetyczny na dzisiaj to marchewka, z odrobiną ryżu i sałatą to będzie moja kolacja. A moja marchewka jest absolutnie niezwykła, to marchew pieczona w marynacie po arabsku, czyli mieszaninie oliwy, soku z pomarańczy, mnóstwa przypraw i ostrości. Jest przepyszna, aromatyczna, można ją jeść bez końca. 

UWAGA: kubek = 250ml

















Składniki:

porcja dla 2 osób


6 średnich marchewek


marynata:

1/2 kubka oliwy

2 łyżki dobrego octu balsamicznego

2 łyżki syropu klonowego

1 łyżeczka kuminu mielonego

1 łyżeczka płatków chilli (jeżeli lubisz ostro to odrobinę więcej)

sól (do smaku, ja dałam 1/2 łyżeczki)

pieprz - opcjonalnie, ja lubię pieprz do warzyw, zawsze dodaję


do posypania:

2-3 łyżki startego parmezanu, opcjonalnie

3 łyżki płatków migdałowych, uprażonych, opcjonalnie


jak zrobić:

marchewkę obierz, umyj i osusz. Podziel ją na ładne części, kształt zależy od wielkości i grubości marchewki, moje były dość duże i grube, przekroiłam każdą na pół, a każdą połowę na szóstki.

W dużej misce dobrze wymieszaj wszystkie składniki marynaty. Wrzuć pokrojone marchewki, dobrze obtocz je w marynacie, najlepiej ręką.

Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzej do 190'. Marchewki wyłóż na blaszkę, rozrzuć je na całej powierzchni, wylej na nie resztę marynaty, jeżeli została. 

Piecz przez około 30 minut, aż marchewka będzie miękka i lekko przypalona w niektórych miejscach, taka smakuje najlepiej.

Możesz podawać samą, najlepiej ze świeżym pieczywem, albo posypaną parmezanem, możesz też posypać ją uprażonymi płatkami migdałów.

Na wszelki wypadek dwa słowa o prażeniu; prażenie to podgrzewanie na suchej, dobrze rozgrzanej patelni. Na taką patelnię wrzucamy płatki migdałów i podgrzewamy na średnim ogniu krótko, ruszając patelnią, żeby się nie przypaliły, aż będą lekko złociste.





niedziela, 26 marca 2023

Skubaniec z powidłami i chrupiącymi migdałami

 I znowu kolejny skubaniec, wiem, znowu. Po pierwsze, jest to moje ulubione ciasto, a po drugie, każdy jest inny, każdy jeszcze lepszy. Kiedy chcę zrobić popisowe ciasto, najlepsze, najpyszniejsze, to będzie albo sernik albo skubaniec. 

Dzisiejszy skubaniec zrobiłam tak, jak najbardziej lubię. Są trzy warstwy ciasta, ciasto jasne i ciemne, jest warstwa bezy, warstwa powideł śliwkowych i chrupiące prażone migdały. Z powidłami najlepiej łączą się orzechy włoskie, też je czasami dodaję, albo migdały. Użyłam płatków migdałowych, bo uprażone są wyjątkowo chrupiące i delikatne, świetnie się sprawdziły w skubańcu.

Skubaniec nie jest łatwym i bardzo szybkim ciastem, trzeba je robić cierpliwie i trzymając się przepisu. Nie da się skrócić poszczególnych etapów. Trzeba dobrze wychłodzić czy wymrozić odpowiednie części ciasta, nie można też skracać czasu pieczenia; jeżeli wierzch się spiecze za mocno, a ciasto powinno się jeszcze piec, najlepiej jest przykryć wierzch ciasta folią aluminiową, a ciasto spokojnie dopiec, żeby spód nie został surowy. Jeżeli macie funkcję piekarnika pozwalającą na pieczenie tylko od góry albo od dołu, zamiast ciasto przykrywać można je piec tylko od dołu.

To już chyba ostatnie ciasto na moim blogu, które nie jest ciastem świątecznym, wkrótce pojawią się mazurki i babki. A może skubaniec może być ciastem wielkanocnym? Jak myślicie?

UWAGA: kubek = 250ml

UWAGA: jak uprażyć płatki migdałowe? Dobrze rozgrzej suchą patelnię, wrzuć płatki, ruszaj patelnią, żeby się równomiernie uprażyły, powinny być delikatnie złociste



























Składniki:

na blaszkę 21cm x 32cm


500g mąki pszennej TYP 500

duża szczypta soli

1 i 3/4 kubka cukru

250g zimnego masła, pokrojonego w kostkę

1 opakowanie cukru wanilinowego albo cukru z naturalną wanilią (takiego użyłam)

2 łyżki kakao

2 łyżeczki proszku do pieczenia

6 jajek, białka i żółtka osobno

1 słoik dobrych powideł śliwkowych

1 kubek płatków migdałowych, uprażonych

2 duże łyżki jogurtu greckiego

1 duża łyżka mąki ziemniaczanej


jak zrobić:

mąkę wymieszaj z solą, dodaj pokrojone masło, rozetrzyj je palcami z mąką, aż całość będzie przypominała kruszonkę. Dodaj 1 kubek cukru, cukier wanilinowy, jogurt, żółtka (białka wstaw do lodówki), zagnieć gładkie ciasto; jeżeli będzie za mokre - dodaj odrobinę mąki, jeżeli za suche - dodaj odrobinę jogurtu.

Ciasto podziel na 3 części, dwie równe i jedną trochę większą. Blaszkę wyłóż papierem  do pieczenia. Spód wylep równo większą częścią ciasta. Nakłuj je w kilku miejscach, wstaw ciasto do lodówki na ok. 30 minut. Jedną z mniejszych części ciasta zagnieć z kakao, obie zawiń w folię spożywczą, włóż do zamrażarki, powinny być zupełnie twarde.

Przygotuj bezę: białka ubij ze szczyptą cukru, pod koniec porcjami dodawaj 3/4 kubka cukru. Piana powinna być sztywna i lśniąca. Na samym końcu dodaj mąkę ziemniaczaną, ubijaj jeszcze przez chwilę. Piana musi być dobrze ubita, jeżeli będzie luźna, beza nie utrzyma się podczas pieczenia.

Wyjmij blaszkę z lodówki, na spodzie rozprowadź powidła. Na powidłach rozsyp uprażone migdały. Wyjmij zamrożone ciemne ciasto, zetrzyj na grubej tarce równomiernie na całej powierzchni warstwy powideł z migdałami.

Na ciemnym cieście ostrożnie wyłóż ubitą pianę z białek, rozprowadź ją na całej powierzchni, na koniec zetrzyj zamrożone jasne ciasto na tarce o grubych oczkach, ciasto powinno pokryć całą powierzchnię.

Piecz w 180' przez 35-40 minut, aż ciasto będzie złociste na wierzchu, ale jeżeli zrumieni się za szybko, musisz dopiec, żeby spód nie był surowy. Wtedy przykryj wierzch folią aluminiową i piecz dalej, możesz też ustawić piekarnik na pieczenie od spodu tylko.


niedziela, 19 marca 2023

Czekoladowy chlebek bananowy

Kiedy masz banany, które pokrywają się już brązowymi plamami i pachną dojrzałością, to masz idealny składnik do upieczenia pysznej babki, pysznej i dietetycznej. Jeżeli uwielbiasz czekoladę, to możesz chlebek bananowy zamienić na babkę pełną czekolady, wilgotną, aromatyczną, inną niż tradycyjna babka czekoladowa, i inną niż klasyczny chlebek bananowy.

Mój chlebek piekłam dla bezglutenowych członków rodziny, zamieniłam mąkę pszenną na ryżową i gryczaną, i dlatego chlebek popękał trochę na wierzchu. Nie wpłynęło to w żaden sposób na jego smak i jakość, jest bardzo wilgotny i bardzo czekoladowy. Tradycyjny chlebek, z mąki pszennej, będzie miał jeszcze lepszą jakość. 

Uwaga 1: nie można go piec zbyt długo, a ja tak właśnie zrobiłam, to też sprawia, że pęka i może być za suchy. Trzeba skończyć pieczenie w momencie kiedy patyczek jest leciutko wilgotny, nie całkowicie suchy, wtedy chlebek będzie wilgotny, najlepszy. 

Uwaga 2: jeżeli chcecie upiec bezglutenowy, to mąkę pszenną należy zamienić na ryżową i gryczaną w proporcjach pół na pół.

Uwaga 3: cukier biały można zamienić na cukier kokosowy albo ksylitol.

Uwaga 4: nie musisz nawet wyjmować miksera, wystarczy łyżka.

UWAGA: kubek = 250ml















Składniki:

na formę 12cm x 24cm


100g roztopionego masła

120g cukru

1 łyżeczka naturalnej esencji migdałowej

2 jajka

3 czubate łyżki jogurtu greckiego

2 bardzo duże albo 3 mniejsze dojrzałe banany rozgniecione widelcem

1 1/4 kubka mąki pszennej typ 500

1/2 kubka dobrego kakao

1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

1 łyżeczka cynamonu

duża szczypta soli

70-80g czekolady gorzkiej, posiekanej


jak zrobić:

w misce wymieszaj suche składniki: mąkę, kakao, sodę oczyszczoną, cynamon i sól. 

W osobnej misce dobrze wymieszaj, możesz rózgą, ale łyżka też wystarczy, przestudzone masło z cukrem, jajkami i z ekstraktem migdałowym. Dodaj rozgniecione banany i jogurt, dobrze wymieszaj.

Do mokrych składników dodawaj porcjami suche, po każdej porcji mieszaj.

Ciasto wyłóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia.

Piekarnik rozgrzej do 175', wierzch ciasta posyp posiekaną czekoladą, ciasto piecz przez 40-50 minut, aż patyczek będzie suchy ale tak nie do końca, uważaj, żeby ciasta nie przesuszyć.

Po kilku minutach, chwytając papier po bokach, przenieś ciasto na kratkę, żeby nie zaparowało w formie. Możesz podawać jeszcze lekko ciepłe. Możesz też posypać cukrem pudrem.