Bardzo lubię potrawy bazujące na produktach sezonowych, a hitami wiosny są zdecydowanie rabarbar i młode buraki, ich liście i korzenie, trzeba korzystać z tego dobrodziejstwa, bo sezon trwa krótko.
Młode liście botwiny są żywo albo ciemno zielone, z wyraźnymi purpurowymi żyłkami, których przedłużeniem są chrupiące, kruche łodyżki. Liście mają cudowny smak, wyrazisty, nie mdły. Botwinę można przyrządzać na wiele sposobów, tradycyjny chłodnik litewski jest pyszny, ale jest to tylko jedna z wielu potraw, w których botwina sprawdza się cudownie. Będę podsuwać Wam pomysły na pesto, zupę czy makaron z botwiną.
A dzisiaj zapraszam na tartę na kruchym spodzie, bardzo łatwą, szybką i wyjątkowo efektowna.
składniki:
na formę 28-30cm
spód:
180g mąki orkiszowej chlebowej TYP 2000
70g mąki pszennej
150g zimnego masła, pokrojonego na kawałki
2 żóltka
1/2 łyżeczki soli
zimna woda
nadzienie:
1 pęczek botwiny - liście z łodygami, bez buraczków, dokładnie umyte
130g sera feta albo owczego solonego
oliwa do smażenia
sól, pieprz
200ml śmietany kremówki 30%
100ml mleka 3,2 %
szczypta soli
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
2 jajka
2 żółtka
jak zrobić:
spód:
wymieszaj mąkę z solą, potem połącz z masłem, szczypiąc palcami, aż całość będzie przypominała kruszonkę. Dodaj żółtka, odrobinę wody i szybko zagnieć elastyczne ciasto. Zawiń je w folię spożywczą, włóż do lodówki na 30 minut.
Wyłóż formę papierem, ciasto rozwałkuj i wylep dokładnie spód i brzegi formy. Nakłuj widelcem spód w kilku miejscach, włóż do zamrażalnika na około 15 minut, aż ciasto będzie zupełnie twarde.
Piecz w 180'C przez około 20 minut, aż będzie lekko złocisty.
Śmietanę wymieszaj widelcem z mlekiem, jajkami i przyprawami.
Umyte liście z łodyżkami drobno pokrój. Skrop dno patelni odrobiną oliwy, rozgrzej dobrze, wrzuć pokrojoną botwinę, szybko przesmaż, 3-4 minuty, aż lekko zmięknie, na końcu dopraw solą i pieprzem.
Na upieczonym kruchym spodzie rozkrusz ser, rozłóż podsmażoną botwinę, całość równomiernie zalej mieszaniną śmietany i jajek. Piecz przez około 20-25 minut, aż wierzch tarty będzie złocisty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz