sobota, 12 września 2015

libańska wegetariańska moussaka z bakłażanów, ziemniaków i pomidorów

Klasyczna musaka, czyli potrawa z bakłażanów, mięsa i pomidorów nie należy do moich ulubionych. Wydaje mi się ciężka i kaloryczna, a do tego mało ciekawa w smaku. Sądziłam, że jest typowa dla kuchni greckiej i występuje tylko w tej greckiej wersji, co, tak przy okazji,  podaje wiele źródeł.
Okazuje się, że musaka nie zawsze jest mięsna i ciężka, co więcej, jest to danie obecne w wielu kuchniach: Turcji, Egiptu, Bałkanów czy Libanu. W jednych serwuje się ją na zimno, w innych na gorąco, może być z mięsem i sosem beszamelowym, ale również, na przykład w Egipcie, bez mięsa i z sosem pomidorowym.
W kuchni libańskiej, zajrzałam do przepisów libańskich ponieważ przygotowuję się do kolejnych warsztatów z tej kuchni, musaka jest wegetariańska, ziemniaczano - bakłażanowo - pomidorowa ze śmietankowo - serowym sosem. I w tej wersji bardzo mi odpowiada.
Czas przygotowania to zaledwie 20 minut, a czas pieczenia to 1 godzina.


   








Składniki:

 2 - 4 porcje

2 duże bakłażany, pokrojone na 0.3 - 0.5 centymetrowe plastry wzdłuż
4 średnie ziemniaki, umyte i pokrojone w 5mm plasterki ( ja pokroiłam ze skórką )
4 duże pomidory, pokrojone w 5mm plasterki

sos serowy:

2 duże łyżki masła ( 30g )
30g mąki pszennej
600ml mleka
150g sera cheddar, startego na tarce
sól, pieprz








Musaka przed pieczeniem


Jak zrobiłam:

Plastry bakłażana namoczyłam w posolonej wodzie przez 20 minut. Po tym czasie odsączyłam i wysuszyłam dokładnie.
W naczyniu żaroodpornym lekko natłuszczonym olejem roślinnym układałam warstwy: ziemniaków, na niej bakłażanów, a potem pomidorów. Układanie warstw powtórzyłam, jeszcze raz ułożyłam warstwę ziemniaków, bakłażanów i pomidorów. W trakcie układania każdą warstwę lekko posypywałam solą i pieprzem.

sos:

W średnim rondlu rozpuściłam masło, dodałam mąkę i cały czas intensywnie mieszając smażyłam na małym ogniu przez około 1 minutę. Zdjęłam z ognia i do mąki z masłem stopniowo dolewałam mleko, cały czas mieszając, żeby całość połączyć. Postawiłam rondel z powrotem na ogniu i podgrzewałam, cały czas mieszając, dopóki sos nie zgęstniał. Wtedy wsypałam połowę startego sera, wymieszałam dokładnie i bardzo dobrze doprawiłam solą i pieprzem. Sos wylałam równomiernie na wierzchniej warstwie warzyw, posypałam resztą startego sera i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200'C. Piekłam przez 60 minut.








3 komentarze:

  1. wow maja- that looks delicious! Do you think it would taste as good with English ingredients?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nice comment, thank you! sure, it will be as good; aubergines are the most exotic ingredient, the rest is pretty basic :)

      Usuń