Jakiś czas temu oglądałam program o warszawskiej cukierni Odette, w którym Jarek Nowakowski opowiadał, jak piecze dobrą babkę. Nie podawał proporcji, zapamiętałam jedynie podstawowe składniki, babka wyglądała tak apetycznie, że postanowiłam powalczyć i ją odtworzyć . Ciasto udało się doskonale, wyrosło, wypiekło się, babka jest odpowiednio wilgotna i aromatyczna. Wiórki kokosowe i konfitura z róży nadają jej zupełnie nową jakość. Warstwa konfitury w środku to doskonały pomysł, babka jest jeszcze bardziej wilgotna i intryguje nowym różanym smakiem. Lubię lukier, ale w tym cieście jest absolutnie opcjonalny, będzie doskonałe bez niego. Babkę można również posypać cukrem pudrem.
Składniki:
podłużna forma do babki
150g miękkiego masła
150g cukru pudru
szczypta soli
4 jajka
250g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 kubka wiórków kokosowych, uprażonych
1/2 kubka śmietany kremówki 30%
skórka starta z 1 cytryny albo limonki
mały słoiczek konfitury z róży
lukier:
1/2 kubka cukru pudru
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
Jak zrobić:
mąkę przesiej przez sito, dodaj szczyptę soli i proszek do pieczenia, wymieszaj. W misce utrzyj miękkie masło z cukrem pudrem na puszystą masę, ja to robiłam szpatułką, dodawaj po jednym jajku cały czas ucierając. Wsypuj mąkę z proszkiem porcjami, dokładnie mieszaj, dodaj uprażone wiórki, skórkę z cytryny i śmietanę, wymieszaj. Wiórki można zblendować na proszek, ja dodałam w postaci wiórków - lubię jak chrupią pod zębami.
Formę wyłóż papierem do pieczenia. Przełóż połowę masy do formy, wyrównaj szpatułką, ułóż warstwę konfitury, wyłóż drugą połowę ciasta, wyrównaj. Piecz w 180'C przez około 50-55 minut, do suchego patyczka.
Zostaw babkę na kilka minut w formie, wyłóż na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
Kiedy babka będzie już całkowicie zimna, pokryj wierzch lukrem.
Lukier:
rozetrzyj cukier z sokiem z cytryny na kremową masę. Jeżeli będzie za gęsta dodaj odrobinę wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz