Nie przedłużając, podrzucam przepis, jeżeli tylko macie mak, masło, mąkę i cukier, za pół godziny możecie wypić kawę z makowym ciastkiem. I w ten sposób przetrwamy jakość do Świąt, czasu serników, pierników i makowców.
składniki:
na 14-16 sztuk
2 kubki mąki orkiszowej ciemnej, używam też chlebowej, żytniej, orkiszowej 2000
3/4 - 1 kubek cukru, najlepiej brązowego albo trzcinowego
160g mięciutkiego masła
1/2 - 3/4 kubka maku niebieskiego
szczypta soli
spora garść suszonych daktyli, posiekanych
garść orzechów włoskich, posiekanych
2-3 łyżki śmietany kremówki 30% - opcjonalnie
cukier puder do posypania - opcjonalnie
jak zrobić:
mąkę wymieszaj z solą i makiem, dodaj cukier, wymieszaj, dodaj miękkie masło, szybko zagnieć z mąka w zwartą masę. Dodaj posiekane daktyle i orzechy, wgnieć w ciasto. Jeżeli się kruszy, dodaj więcej miękkiego masła albo śmietanę kremówkę. Uformuj kulki, gniotąc ciasto w dłoni, ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zostaw między kulkami odstępy.
Rozgrzej dobrze piekarnik do 180', włóż blaszkę do nagrzanego i piecz przez 15 minut.
Kiedy wyjmiesz, ciastka będą całkowicie miękkie, nie przejmuj się tym, to dobrze, dzięki temu będą lekko wilgotne i żujące w środku. Po 10 minutach będą się już nadawały do jedzenia.
Możesz posypać cukrem pudrem zaraz po wyjęciu z piekarnika, jeszcze ciepłe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz