Wegańskie, owsiane, a do tego z mąki owsianej z bardzo grubego przemiału bo 2000.
Miałam ochotę upiec coś słodkiego, ale zdrowego. Kombinowałam, mieszałam, a że była niedziela, byłam skazana na to, co w kuchni znalazłam. Ciastka udały się niesamowicie, są kruche, chrupiące, aromatyczne, cieniutkie, bo ciasto jest na tyle sprężyste i elastyczne, że można je rozwałkować na 2mm. Można zrobić markizy, czyli przełożyć ciastka kremem, też wegańskim i zdrowym, można też ciasteczka zamknąć w pudełku albo słoiku, będą idealne do kawy.
Ciastka owsiane są doskonałą pozycją w diecie - detoksie poświątecznym. Nie wiem, jak to zrobiłam w ubiegłym roku, ale nie zmieniłam diety w okresie świątecznym, trzymałam się rygorystycznie swojego postu przerywanego, nie bałam się wejść na wagę. W tym roku, niestety, nie udało się.
Po ciężkich przeżyciach w listopadzie i na początku grudnia, które mnie mocno wyczerpały, potrzebowałam takiego okresu luzu i niepilnowania diety. Trzymałam się mojego postu przerywanego, czyli postu przez 19-20 godzin z oknem jedzeniowym 4-5 godzinnym, nie zaniedbałam też treningów biegowych, ale to nie wystarczyło. Przy nadwyżce kalorycznej treningi biegowe powodują jedynie przyrost masy mięśniowej, a co za tym idzie zwiększenie obwodów no i wagi. W tym roku, po Świętach wolę się nie ważyć, poczekam, aż poczuję, że jestem już psychicznie gotowa. Nie chcę jednak karać się i wyeliminować słodkie przekąski całkowicie, są dozwolone pod warunkiem, że są zdrowe, stąd pomysł na ciastka owsiane.
składniki:
na ok. 24-26 ciastek
1 1/2 kubka mąki orkiszowej typ 2000
60g oleju kokosowego
3 łyżki miękkiego masła orzechowego bez soli i cukru
1/3 i jeszcze trochę kubka cukru kokosowego (w zależności od upodobań co do słodkości)
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
5 łyżek mleka migdałowego, w razie potrzeby trochę więcej
krem czekoladowy:
1/2 kubka masła orzechowego
3-4 łyżki syropu z agawy albo klonowego
szczypta soli
60g gorzkiej czekolady, posiekanej na kawałki
jak zrobić:
ciastka:
wymieszaj mąkę z solą, cynamonem, proszkiem do pieczenia i cukrem. Dodaj olej kokosowy, rozetrzyj z suchymi składnikami, dodaj masło orzechowe i połowę mleka migdałowego, zagnieć elastyczne ciasto. Jeżeli ciasto nie chce się dobrze kleić, dodaj więcej mleka roślinnego. Ciasto zawiń w folię spożywczą i włóż na 15 minut do lodówki.
Na blacie wysypanym mąką rozwałkuj ciasto cieniutko, na grubość 2mm, najlepiej wałkować przez folię spożywczą. Wykrój kółka o średnicy 7cm. Piecz w 180' przez 8-10 minut na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wyjmij z piekarnika i zostaw na blaszce do wystygnięcia.
krem:
składniki na krem utrzyj przy pomocy miksera na gładką masę.
Połowę wystudzonych ciasteczek pokryj cienką warstwą kremu, przykryj drugim ciasteczkiem i dociśnij.
Uwaga: kubek to 250ml
Krem jasny (na zdjęciach) - nie wegański, zrobiłam z użyciem białej czekolady zamiast gorzkiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz