Morele u mnie już były, ale co z tego. Przecież można je zaproponować na słodko, na słono, to też będzie, i na nie za słodko, jak to lubią Francuzi.
BABECZKI Z MORELAMI W KREMIE MIGDAŁOWYM
Ciasto kruche:
na 12 babeczek
125g masła
250g mąki
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki cukru pudru
4 - 5 łyżek zimnej wody lub mleka
1. Masło wcześniej, 30 min. minimum przed przygotowywaniem ciasta, wyjmij z lodówki. Masło posiekałam. Do miski wsypałam mąkę, w środku zrobiłam wgłębienie i wsypałam w nie sól, cukier, i na końcu włożyłam masło. Szybko roztarłam palcami masło z resztą, unosząc składniki tak, aby dostało się do nich powietrze.
2. Dodałam trochę wody do ciasta i delikatnie całość wymieszałam. Dodałam jeszcze trochę wody i szybko wyrobiłam ciasto. Wygniatałam je krótko, żeby było gładkie, ale zwarte. Uformowałam kulę, zawinęłam w folię i włożyłam do lodówki. Ciasto powinno pozostać w lodówce przez 2 godziny, ale ja
czas musiałam skrócić do godziny; też było dobre!
3. Ostatni etap to rozwałkowanie ciasta na oprószonej mąką stolnicy. Krążek powinien być bardzo cienki. Wykroiłam z niego 12 krążków, którymi wylepiłam papierowe foremki do babeczek.
Rada: następnym razem podzielę ciasto na 12 kuleczek, które rozwałkuję na małe krążki; zdecydowanie lepszy sposób na podzielenie całości na 12 części i wylepienie ciasta w 12 foremkach.
Nadzienie:
morele podzielone na szóstki
3 jajka
200ml śmietanki kremówki - 30%
75 - 100g cukru pudru
100g mielonych migdałów
1/2 łyżeczki esencji migdałowej
migdały w płatkach
1. Jajka wbiłam do miseczki i roztrzepałam jak na omlet. Stopniowo dodawałam śmietankę, nadal roztrzepując, potem cukier i mielone migdały. Dodałam esencję i wszystko bardzo dobrze wymieszałam, aż do uzyskania zupełnie gładkiej masy.
2. Nagrzałam piekarnik do 200'C. Do piekarnika wstawiłam babeczki i piekłam je przez 15 minut.
3. Do upieczonych babeczek włożyłam po 3 - 4 małe kawałki moreli i ostrożnie nałożyłam łyżką krem migdałowy prawie przykrywając nim zawartość babeczek.
4. Wstawiłam ponownie do piekarnika i piekłam przez 20 minut.
Po wyjęciu posypałam babeczki płatkami migdałowymi.
Babeczki mogą być podawane na ciepło lub na zimno. Francuzi polecają do nich łagodny muskat, muskat frontignan lub beaumes-de-venise.
Oczywiście, babeczki będą doskonałe do kawy; muskat można pominąć.
Nie jestem wielką fanką słodkości, ani babeczek, ale te wydają się być idealne - niezależnie od tego co kto lubi :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, a jeżeli nie jesteś fanką słodkości to może by Tobie smakowały, bo nie są zbyt słodkie. pozdrawiam:)
Usuńprzepiękne kolory :))
OdpowiedzUsuńdzięki, mam nadzieję, że smak odpowiada wyglądowi. pozdrawiam:)
Usuń