Po pierwsze, nie mam czasu na skomplikowane i czasochłonne gotowanie; koniec roku szkolnego to natłok pracy i dodatkowych zajęć w firmie. Poza tym, jest tyle świeżych produktów, że aż szkoda z nich nie korzystać. Po zimowych ciężkich i kalorycznych potrawach przyjemnie jest komponować kolorowe, czerwone, żółte i zielone pyszności.
Dzisiaj na zielono.
Crostini są wiosną i latem doskonałe.
Podobnie szpinak.
Świeży młody szpinak to genialne warzywo; i na ciepło, z oliwą i parmezanem, z makaronem, ale też na surowo, w sałacie, albo w postaci zblendowanej, z parmezanem i oliwą, czyli pesto.
Do tego chrupiące pieczywo i ciepła mozzarella i niczego więcej nie trzeba, idealny lunch, śniadanie czy nawet obiad.
Składniki:
francuska bułka pszenna albo pełnoziarnista - kilka kawałków
pesto:
150g szpinaku, umytego i dokładnie osuszonego; garść liści zostawiłam
80g parmezanu
25g orzeszków pinii
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki oliwy
sól, pieprz
2 ząbki czosnku, do natarcia chleba
200g mozzarelli
pomidorki, czarne oliwki albo świeże zioła
Jak zrobiłam:
pesto:
Zmiksowałam szpinak z parmezanem i orzeszkami pinii. Dodałam sok z cytryny, sól i pieprz. Pod koniec wlałam oliwę i wymieszałam jeszcze raz bardzo dokładnie.
crostini:
1. Lekko opiekłam kawałki pieczywa.
2. Każdy z nich natarłam przekrojonymi na pół ząbkami czosnku. Posmarowałam grubo pesto. Na tej warstwie położyłam po kilka liści szpinaku.
3. Na szpinaku ułożyłam mozzarellę pokrojoną w plasterki. Crostini opiekłam w piekarniku rozgrzanym do 180'C przez 2 -3 minuty, aż mozzarella lekko się roztopiła.
4. Posypałam uprażonymi orzeszkami pinii, a całość udekorowałam pomidorkami.
pyszny pomysł na przekąskę:)
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńkocham pesto w każdej postaci <3 pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńto to pesto będziesz uwielbiać! :)
UsuńKasiu! Dziękuję za miłe słowa; zajrzę do Ciebie z pewnością:) Powodzenia!
OdpowiedzUsuń