Do zrobienia tej potrawy potrzebne są trzy składniki, soli i pieprzu nie liczę. Urzekł mnie ten nordycki, jak go nazywają, przepis na kurczaka, bo to kwintesencja skandynawskiego stylu, nie tylko w gotowaniu: prosto, oszczędnie, bez przesady, ale z jaką klasą. Nie tylko kurczak wygląda pięknie, smakuje podobnie. Kwas rabarbaru powoduje, że mięso jest kruche i smakuje jak marynowane, a nie było, no i piekło się zaledwie 45-50 minut. Miód, który dosładza rabarbar, podnosi smak mięsa, a rabarbar zamienia się w trakcie pieczenia w konfiturę, która jest najlepszym dodatkiem do mięsa.
Polecam udanie się na najbliższym targ zdrowej żywności, w Poznaniu to Zielony Targ na Placu Bernardyńskim, i kupienie kurczaka z wolnego wybiegu, organicznego.
Inspiracją była dla mnie książka: Trina Hahnemann The Nordic Diet.
Składniki:
1 kurczak organiczny, podzielony na 8 części ( ja użyłam samych nóg )
sól, pieprz
1 - 2 średniej wielkości laski rabarbaru, pokrojone na 2.5 - 3cm kawalki
1/4 kubka miodu, gęstego ale płynnego
oliwa z oliwek, opcjonalnie
Jak zrobić:
Ułóż części kurczaka w naczyniu żaroodpornym, posyp solą i pieprzem, piecz w piekarniku rozgrzanym do 190'C przez około 30 minut.
Pokrojony rabarbar wymieszaj z miodem w misce, odstaw.
Po 30 minutach wyjmij naczynie z kurczakiem, ułóż w nim kawałki rabarbaru, częściowo wciskając je pod mięso, polej powstałym sokiem z rabarbaru i miodu. Jeżeli kurczak robi wrażenie wysuszonego, możesz skropić go lekko oliwą z oliwek. Wstaw ponownie do piekarnika i piecz jeszcze przez około 20 minut, aż kawałki kurczaka będą rumiane na wierzchu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz