A co jest takiego wspaniałego w tym serniku? Jakość sernika, jest puszyście leciutko serowy, pięknie wyrośnięty, aksamitny, no i jest na spodzie, co dla wielu miłośników serników jest ogromnym atutem. A wcale nie łatwo dobrać dobry spód do sernika. Masa ciasta jest miękka i puszysta, a więc spód nie może być zbyt twardy czy kruchy, byłby za duży kontrast w konsystencji między warstwami. Ten spód jest idealny, w smaku i właściwej twardości.
No i polewa czekoladowa, świeża, błyszcząca, apetyczna, doskonała. Żeby wykończyć, posypałam całość jesiennym kwitnącym jeszcze na tarasie tymiankiem.
Składniki:
spód:
100g masła o temperaturze pokojowej pokrojonego na kawałki
1 jajko
250g mąki krupczatki
1 łyżeczka oliwy
2 łyżki kwaśnej śmietany
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 kubka cukru pudru
masa serowa:
1 kg białego sera - ja lubię tłusty
175g masła o temperaturze pokojowej
2 kubki cukru pudru
8 jajek - żółtka i białka osobno
2 łyżki mąki ziemniaczanej
cukier waniliowy
polewa czekoladowa:
4 czubate łyżki kakao
4 czubate łyżeczki masła
8 łyżeczek wody
8 łyżek cukru
listki tymianku z kwiatkami
Jak zrobiłam:
tortownica 28cm
spód:
Wszystkie składniki spodu zagniotłam w dość gładkie ciasto; mąkę wymieszałam z proszkiem do pieczenia, dodałam kawałki masła i oliwę, lekko zagniotłam, potem cukier i śmietanę, zagniotłam całość.
Wylepiłam spód torownicy wyłożonej papierem do pieczenia tak, żeby ciasto równo pokryło całą powierzchnię.
masa:
Utarłam cukier z masłem na puszystą masę. Wbijałam po jednym żółtku, cały czas ucierając. Białka ubiłam na sztywną pianę, dodam ją na końcu. Dodałam ser i cukier waniliowy do masła i cukru z żółtkami, dokładnie wymieszałam mikserem. Masę delikatnie połączyłam z pianą z białek, łyżką a nie mikserem, żeby nie rozbić białek. Piekłam w 190'C przez 40-45 minut, aż sernik z wierzchu był złocisty. Zostawiłam w piekarniku na godzinę.
polewa czekoladowa:
Zagotowałam wodę z cukrem i mieszałam, aż cukier się rozpuścił. Dodałam kakao, wymieszałam, potem masło, mieszałam, aż powstała gładka masa. Kiedy sernik przestygł, oblałam go, a potem posypałam listkami tymianku. Przed pokrojeniem sernik powinien być całkowicie wystudzony.
Cudownie wygląda :>
OdpowiedzUsuń