Można kalafior podać tradycyjnie, polany bułką tartą podsmażoną na maśle, pysznie, ale może warto skorzystać z przepisu na warzywa kapustowate, kapustę, brokuł czy właśnie kalafior, recepturę, która pochodzi z renesansowej Wenecji i wykorzystuje popularne ówcześnie przyprawy. Pysznie i ciekawie, inaczej. W ten sam sposób można przyrządzić kapustę czy brokuła, kuchnię wypełni aromat ciekawych przypraw, będziecie zaskoczeni, eliminując całkowicie siarkowy zapach kalafiora.
Składniki:
na 6 osób
3 łyżki rodzynek, najlepiej takich zielonkawych, żółtych czy czerwonych, też sułtanek
100ml słodkiego wina jak Madera czy Muskat, może być inne
1 szalotka albo 1/2 cebuli, pokrojona w drobną kostkę
1 ząbek czosnku, obrany z łupinek, rozmiażdżony
50g solonego masła
3 łyżki oliwy virgin
1 łyżki nasion kminu
2 łyżki ziaren kolendry
500g kalafiora ( albo brokuła ), połamanych na małe różyczki, listki też, może to też być kapusta, grubo pokrojona
sól, pieprz
Jak zrobić:
Namocz rodzynki w winie na 30 minut co najmniej, albo na całą noc. Na patelni rozgrzej masło i oliwę na średnim ogniu, podsmaż posiekaną cebulę i czosnek, aż będą miękkie.
Na suchej patelni podpraż nasiona kminu i ziarna kolendry, uważaj, żeby nie spalić. Rozetrzyj w moździerzu na proszek. Wsyp do podsmażonej cebuli na patelni, dodaj też rodzynki razem z winem, wymieszaj całość i podgrzewaj na bardzo małym ogniu.
W garnku zagotuj osoloną wodę, wrzuć różyczki i listki kalafiora na 2-3 minuty, odcedź i osusz dokładnie, włóż na patelnie z cebulą i rodzynkami, delikatnie wymieszaj, żeby pokryły się sosem. Dopraw solą i pieprzem do smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz