sobota, 6 listopada 2021

Rogaliki krucho - drożdżowe z nadzieniem makowym, wegańskie

 Jesienią, szczególnie w listopadzie, kiedy zbliża się czas poznańskich rogali marcińskich, naszej dumy i chluby, ja również wypiekam rogaliki na różne sposoby. Jedne z nadzieniem daktylowym, inne z owocami, ale moje ulubione to te z makowym. 

Mak dogadza mojemu podniebieniu wyjątkowo. Kiedy robię nadzienie do makowca czy właśnie do rogalików, trudno mi się oprzeć, to naprawdę walka z sobą, żeby nie próbować co chwilę, po dodaniu każdego składnika, albo po prostu nie zjeść pokaźnej porcji i skończyć z tym podjadaniem bez końca. Kiedyś tak robiłam, ale teraz, kiedy jestem na poście przerywanym 20/4, czyli przez 20 godzin nie jem, a moje okno jedzeniowe trwa 4 godziny i przypada na wieczór, a piekę zwykle wcześniej, nie pozwalam sobie na takie ekscesy, bo zwyczajnie zepsułabym ideę postu. Ale kosztuje mnie to dużo wysiłku. Wracam do rogalików, bo nie o poście miało być dzisiaj.

Ciasto kruche czy drożdżowe, a także krucho - drożdżowe w wersji wegańskiej, czyli bez masła i jajek, udaje się świetnie. Z niego zrobiłam dzisiejsze rogaliki. Ciasto pięknie się wyrabia, jest przyjemnie kruche, po wychłodzeniu, z wałkowaniem nie ma najmniejszego problemu. Nadzienie zrobiłam z maku już mielonego, żeby było prościej, no i szybciej, Wam też polecam, bo jest pyszne i łatwe. Na ten jesienny weekend będą do kawy idealne.

























składniki:
na 20 rogalików

250g mąki orkiszowej jasnej
szczypta soli
20g świeżych drożdży
100ml mleka migdałowego
duża szczypta soli
130g oleju kokosowego

nadzienie:

200g maku mielonego ( użyłam gotowego, z paczki )
200ml wrzącego mleka migdałowego
120g cukru kokosowego
2 łyżki brandy
2 łyżki syropu z agawy
garść orzechów brazylijskich, posiekanych, mogą być włoskie
kilka daktyli suszonych drobno pokrojonych
2 łyżeczki naturalnego ekstraktu migdałowego

lukier:

50-60g cukru pudru
1 łyżka gorącej wody, może być też sok z cytryny
odrobina brandy, ja zawsze dodaję bo lubię ten aromat w polewie
















jak zrobić:

mąkę wsyp do miski, dodaj pokruszone drożdże, szczyptę soli, mleko migdałowe i olej kokosowy. Wymieszaj, a potem wyrób ciasto na gładkie, ciasto jest elastyczne, bardzo przyjemnie się je wyrabia. Zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na 30 minut. 

nadzienie:
w czasie kiedy ciasto się wychładza przygotuj nadzienie. W garnuszku podgrzej mleko migdałowe z cukrem, wsyp mak, gotuj przez kilka minut, aż spęcznieje i zgęstnieje, dodaj resztę składników, na samym końcu brandy, wymieszaj i zostaw, aż wystygnie i zgęstnieje.



Po 30 minutach wyjmij ciasto z lodówki, podziel na 2 części, każdą rozwałkuj na okrągły placek o grubości około 3 mm. Podziel, jak pizzę, na 8 części - trójkątów, nałóż dużą, czubatą łyżeczkę nadzienia u podstawy, a potem zwijaj od podstawy do wierzchołka, formując rogalik. Ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, piecz w piekarniku rozgrzanym do 200' przez około 20 minut, aż będą złociste na wierzchu ( możesz posmarować z wierzchu rozbełtanym jajkiem, będą bardziej złociste ). Lukruj kiedy przestygną.

Dobrze ubij cukier puder z odrobiną brandy, wody albo soku z cytryny, na kremowa konsystencję, posmaruj wierzch rogalików, poczekaj, aż lukier zastygnie i podawaj. 

UWAGA: można zamrozić polukrowane rogaliki, po rozmrożeniu są idealne, świeżutkie, lukier zostaje elastyczny i lśniący.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz