Francuskie czy polskie, tak samo pyszne, a robi się je bardzo podobnie.
Naleśniki to doskonałe danie, które można zaadoptować do pory dnia, upodobań, wkomponować w bardziej złożone dania, dla dzieci, na pikantnie czy łagodnie, ten, kto je wymyślił był geniuszem. Francuzi je uwielbiają, Amerykanie również, chociaż ich pancakes są zupełnie inne.
Ochota na naleśniki przychodzi nagle i musi być natychmiast zaspokojona. Tak było dzisiaj rano. Zjadłam je z konfiturą, ale lubię też z cukrem, z kremem czekoladowym, albo z nadzieniem wytrawnym. Dzisiaj skupię się na przepisie na ciasto na francuskie crepes, z jajkiem, smażone na odrobinie masła, dzięki któremu naleśniki mają delikatny maślany smak. Po dodaniu konfitury czy choćby cukru, smakują niebiańsko.
Składniki:
na 4 średnie crepes
160g mąki pszennej
170ml zimnej wody
170ml zimnego mleka, ja użyłam migdałowego
3 jajka
szczypta soli
Jak zrobić:
ubij wszystkie składniki w misce na gładką masę, możesz to zrobić mikserem, ja użyłam trzepaczki. Odstaw ciasto do lodówki na 30 minut, żeby zgęstniało.
Posmaruj patelnię kawałkiem masła, po czym dobrze ją rozgrzej. Wylej porcję ciasta, ruszając patelnią rozlej je równomiernie na całej powierzchni. Poczekaj, aż crepe się zrumieni od spodu, jakieś 2-3 minuty i przewróć, dopiecz z drugiej strony. I gotowe. Podawaj najlepiej natychmiast.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz