czwartek, 24 marca 2022

Mazurek bezglutenowy, wegański

Czas jest trudny. Łatwo się poddać, oddać lękom, śledzić wiadomości, które tylko napędzają strach. Nie informują, nie podają faktów, podają interpretacje sytuacji, które zawsze są subiektywne. Subiektywne, czyli prawdziwe albo nie. W tym hałasie i natłoku trudno o chłodną głowę, o spokój i radość życia. To co robić? Jak żyć? Jak sobie radzić?

Ja mam na to sposób, robię swoje. I tak nie mam wpływu na to, co się dzieje. Lubię być doinformowana, kiedy nie wiem, strach we mnie narasta. Jednak nie lubię kiedy mną się manipuluje, a wiadomości z mediów to właśnie robią. Postanowiłam oddać się swoim zajęciom, zająć tym, co mnie pochłania, tym, co lubię, no więc, biegam, gotuję i piekę, i piszę o tym. Was też do tego zachęcam. I dlatego podsyłam Wam przepisy na mazurki, bo czas mazurkowy nadchodzi, mazurki zdrowe mniej zdrowe. Żeby było jasne, nie namawiam Was do ignorancji i udawania, że nic się nie dzieje, nie, ale nie dajcie się nakręcić, nie pozwólcie, żeby Wasz nastrój był niski, żeby Wasze wibracje były niskie. To krótka droga do problemów zdrowotnych, a tego nikt nie chce. Trzymajmy dystans, dbajmy o spokój wewnętrzny. 

Kończę już moje porady, a teraz o mazurku. Jeżeli dbacie o dietę, ale nie umiecie żyć bez słodyczy, to polecam ten mazurek. Skromniutki i łatwiutki, wygląda pięknie, jest dla bezglutenowców, a oni mogą zrobić wersję niewegańską, bo u nich chodzi o białą mąkę. Weganie łatwo mogą zrobić go bez masła i jajka, wszystko to zaznaczę w przepisie. 















Składniki:


na blaszkę 21cm x 30cm


spód:

250g mąki owsianej

130g masła zimnego albo zimnego oleju kokosowego

szczypta soli

2 łyżki cukru, kokosowy najlepszy

1 żółtko (w wersji wegańskiej pomijamy)

lodowato zimna woda, w zależności od potrzeby


nadzienie:

1 1/2 kubka masła orzechowego

1 kubek świeżych daktyli, jeżeli nie macie świeżych to suszone, namoczone przez 20 minut w ciepłej wodzie, potem odciśnięte

160g czekolady gorzkiej

3-4 łyżki płatków migdałowych

2 łyżki syropu klonowego


Jak zrobić:

mąkę wymieszaj z solą, posiekaj masło i dodaj do mąki, rozetrzyj na grubą kruszonkę. Dodaj cukier, żółtko, jeżeli dodajesz, odrobinę lodowatej wody, szybko zagnieć elastyczne ciasto. Uwaga, w wersji wegańskiej dodasz trochę więcej wody. Zawiń je w folię spożywczą i włóż do lodówki na 20 minut. Formę wyłóż papierem do pieczenia, na papierze, przez folię spożywczą rozwałkuj ciasto na prostokąt, wyłóż nim spód formy, sam spód, bez boków. Formę włóż do zamrażalnika na 20 minut, aż całkowicie zamarznie. W tym czasie przygotuj nadzienie.

Masło orzechowe zblenduj z posiekanymi daktylami na gładką masę. Dodaj 2 łyżki syropu klonowego. Jeżeli jest za sucha, dodaj więcej masła orzechowego. 

Czekoladę posiekaj grubo. Przygotuj kąpiel wodną - na garnku z odrobiną wody na dnie ustaw miskę z czekoladą. Na średnim ogniu podgrzewaj, aż czekolada całkowicie zmięknie. Zdejmij miskę z garnka i zamieszaj. 

Spód piecz przez 15-20 minut w 180', aż będzie złocisty. Na spodzie rozprowadź masę daktylową, na niej roztopioną czekoladę. Wierzch posyp podprażonymi płatkami migdałowymi, ja zapomniałam podprażyć, dlatego na moich zdjęciach są zupełnie jasne.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz