Bardzo dawno caponaty nie robiłam, i kiedy pozbierałam składniki i okazało się, że wszystko, co potrzebne do zrobienia, popędziłam do kuchni i natychmiast zabrałam się za gotowanie.
Caponata to sycylijska potrawa, sycylijska czyli włoska, ale pochodzi z hiszpańskiej Katalonii. Przyrządzali ją marynarze w trakcie długiej żeglugi, dodanie octu do caponaty miało na celu nie tylko walory smakowe, ale też zakonserwowanie potrawy. Caponatę przyrządza się na Sycylii wszędzie, w każdym domu, różni się delikatnie dodatkami, ale podstawowy smak jest zawsze podobny. Smaki przegryzają się z czasem, warto zrobić jej więcej i przechowywać w lodówce w szklanym słoju, po dwóch trzech dniach jest jeszcze lepsza. Świetnie smakuje ze świeżym, najlepiej ciepłym jeszcze pieczywem i kieliszkiem wina. Jestem pewna, że ją pokochacie, jest szybka, łatwa i przepyszna.
Składniki:
dla około 4-5 osób
1 duży bakłażan, pokrojony w 2cm kostkę
1 duża cukinia, pokrojona w 2cm kostkę
olej słonecznikowy albo rzepakowy do smażenia
3 łyżki oliwy
1 duża czerwona cebula, pokrojona w piórka
2 laski selera naciowego, pokrojone w 2cm kawałki
1 1/2 łyżeczki chilli
1 puszka pomidorów, pokrojonych w kostkę
40g kaparów
40g zielonych oliwek, pokrojonych na ćwiartki
40g rodzynek
1 łyżka cukru
150ml pomidorowej passaty albo 3 łyżki przecieru pomidorowego
100ml octu z czerwonego wina
1 łyżka gorzkiej czekolady, startej (opcjonalnie)
40g orzeszków piniowych albo blanszowanych migdałów posiekanych, uprażonych
garść liści mięty, porwanych (ja nie miałam)
sól
Jak zrobić:
pokrojonego bakłażana i cukinię posyp solą i ułóż na sicie, zostaw na 30 minut, żeby puściły wodę, potem osusz na ręcznikach papierowych.
Na patelni rozgrzej olej roślinny, na około 2-3cm wysokości. Smaż bakłażana i cukinię partiami, powinny być złociste, wyłóż na ręczniki papierowe, żeby odsączyć.
Na czystej patelni rozgrzej oliwę, na średnim ogniu smaż cebulę i seler naciowy z odrobiną soli, warzywa powinny być miękkie i lekko zmieniać kolor na złocisty. Wtedy dodaj płatki chilli, smaż przez chwilę, potem pokrojone pomidory, smaż przez kilka minut.
Dodaj kapary, oliwki, rodzynki, cukier i passatę albo przecier, ocet i czekoladę, doprowadź do wrzenia, dodaj usmażone bakłażany i cukinię, dopraw solą do smaku, jak chcesz, dodaj więcej chilli czy octu. Zmniejsz ogień, przykryj i duś przez około godzinę na wolnym ogniu. Zdejmij z ognia wcześniej, jeżeli będzie się przypalać i będzie za sucha.
Uprażone pinii albo migdały dodaj tuż przez podaniem, posyp porwaną miętą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz