Skubaniec czy też inaczej pleśniak, to to samo, ciasto warstwowe. Jest warstwa ciasta, na niej warstwa konfitury z owoców, najlepiej lekko kwaśnych, warstwa bezy, i na końcu chrupiąca kruszonka. Są jeszcze inne odmiany, niektórzy dodają warstwę ciemnego ciasta czekoladowego z kakao. Ja zrobiłam to ciasto takie, jakie ja lubię najbardziej, a że nie przepadam za ciemnym ciastem, zostawiłam całe jasne. Moja ulubiona konfitura to ta z wiśni, też truskawkowa, ale jest za słodka do tego ciasta, użyłam więc wiśniowej, świetna będzie też z czarnej czy czerwonej porzeczki, też z kwaśnych moreli.
Jest lato, dookoła mnóstwo owoców, u mnie zawsze jakieś zostają. Ostatnio były to morele. Były dość kwaśne, umyłam je, usunęłam pestki, pokroiłam, wrzuciłam do rondelka, dodałam sporo cukru i szybko usmażyłam konfiturę. Taka szybka jest idealna do świeżego pieczywa, byłaby też wymarzona do skubańca. Pomyślcie o nim, kiedy obrodzą Wam drzewa owocowe albo krzewy w ogrodzie, szybko przesmażcie i do dzieła, to szybkie ciasto, wygląda na trudne, a jest naprawdę łatwe, przepyszne i wyjątkowo efektowne.
Składniki:
na formę prostokątną 20cm x 30cm, może być
450g mąki pszennej typ 450 albo 500
220g zimnego masła, pokrojonego na kawałki
1 2/3 kubka cukru (albo 2 kubki, jeżeli lubisz bardzo słodkie ciasto)
1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią/ cukier wanilinowy
6 dużych jajek, żółtka i białka osobno
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kwaśnej śmietany 18% albo jogurtu greckiego
szczypta soli
1 słoik konfitury wiśniowej albo innej kwaśnej, najlepiej domowej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
UWAGA: 1 kubek = 250ml
jak zrobić:
mąkę wymieszaj z solą i proszkiem do pieczenia, dodaj 1 niecały kubek cukru i cukier z wanilią albo wanilinowy, wymieszaj. Dodaj kawałki zimnego masła, rozetrzyj palcami z mąką, aż całość będzie przypominała kruszonkę.
Dodaj żółtka i śmietanę, zagnieć gładkie, elastyczne ciasto. Podziel je na 2 części, trochę większą i mniejszą. Mniejszą zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki. Formę wyłóż papierem do pieczenia. Większą części ciasta wylep spód formy, wstaw ją do lodówki na około 30 minut.
Białka ze szczyptą soli ubij na sztywną pianę, dodawaj pozostały 1 kubek cukru po jednej łyżce, cały czas ubijając, aż piana będzie gęsta i błyszcząca, na końcu dodaj 1 łyżkę mąki ziemniaczanej, chwilę miksuj.
Wyjmij formę i mniejszą część ciasta z lodówki. Na spód ciasta wyłóż konfiturę, równo ją rozprowadź, na konfiturę wyłóż ubitą pianę z białek, wyrównaj. Mniejszą część ciasta zetrzyj na tarce na grubych oczkach, możesz ją również rozkruszać palcami, ja zrobiłam i tak i tak. Rozsyp ciasto na całej powierzchni białek.
Piekarnik rozgrzej do 180', piecz ciasto przez około 40 minut, aż będzie złociste i rumiane z wierzchu. Jeżeli ciasto zacznie się za szybko rumienić, przykryj wierzch folią aluminiową i dopiecz do końca.
Wyjmij i lekko przestudź przed krojeniem. Kiedy ciasto jest ciepłe, piana lekko się rozlewa (to widać na kilku zdjęciach), ciasto dobrze zastyga dopiero po pełnym wystudzeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz