Wegańskie potrawy, słodycze i desery stały się w mojej kuchni chlebem powszednim. Początkowo były to eksperymenty albo przepisy na zamówienie, ale w krótce okazało się, że to dieta, której cała rodzina, no może z małymi wyjątkami, musi przestrzegać.
Postawię taką śmiałą tezę: jeżeli dobrze gotujesz potrawy tradycyjne, poradzisz sobie bez problemu z daniami i wypiekami wegańskimi. W potrawach wegańskich często zapomina się o dobrym doprawieniu przyprawami, a przede wszystkim solą. O soli wkrótce napiszę, to trudny temat, jest ciągle dyskutowany na warsztatach, nie bez powodu; uczestnicy mało solą, za mało, w efekcie dania są bez smaku i nie pomogą pozostałe przyprawy, sól to baza, która podnosi smak. Kiedy zachęcam do dodania więcej soli, słyszę najczęściej, ale ja mało solę. Dobrze, rozumiem, ale czy lubisz jedzenie bez smaku? A co z innymi, gotujesz dla grupy. Napiszę w najbliższym czasie o soli, o mitach, i dlaczego powinniśmy solić i to dobrze, solą szarą, grubą, najlepiej morską, ja uważam, że również kłodawską.
Z bezglutenowymi wypiekami jest trochę trudniej, ponieważ mąki bezglutenowe zachowują się zupełnie inaczej, nie wszystko z nich się udaje. Z moich prób wynika, że bardzo dobrze sprawuje się mąka owsiana, której dzisiaj użyłam. Użyłam proszku do pieczenia, bez niego ciasto ze świeżymi owocami byłoby zakalcem. Zastosowałam cukier kokosowy, ten lubię najbardziej, ale ksylitol czy inne zamienniki też będą dobre. Tłuszcz, którego użyłam to olej kokosowy, dodałam też sok z cytryny, no i mleko roślinne, migdałowe.
Nie wiem, czy zdjęcia oddają apetyczność placka ze śliwkami, jeżeli mi się nie udało, to wierzcie na słowo, placek jest pyszny, uważam, że lepszy od niejednego drożdżowego. Jest wilgotny, smakuje orzechami za sprawą cukru kokosowego, migdałami - to mleko i mąka migdałowa, piernikowo, to dzięki cynamonowi i kardamonowi. Cudowne jesienne ciasto.
Składniki:
na blaszkę 27cm x 22cm
2 kubki mąki owsianej
1/2 kubka mąki migdałowej
1/2 kubka cukru kokosowego
2/3 łyżki proszku do pieczenia albo sody oczyszczonej
duża szczypta soli
1/3 łyżeczki cynamonu mielonego (jeżeli lubicie użyjcie więcej)
1/3 kardamonu (jak wyżej)
1/3 kubka oleju kokosowego roztopionego
2 duże łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 kubek mleka roślinnego, ja użyłam migdałowego
400g śliwek, umytych, bez pestek, połówek
Jak zrobić:
wymieszaj suche składniki w średniej misce. W osobnej, mniejszej, wymieszaj mokre, dodaj do suchych, dobrze wymieszaj całość. Dodaj 3/4 połówek śliwek i wymieszaj.
Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia, wyłóż do niej ciasto, na wierzchu ułóż połówki śliwek, dowolnie. Piekarnik rozgrzej do 180' i piecz placek przez około 40 minut, aż będzie lekko złocisty, delikatnie popęka, a patyczek będzie suchy. Odczekaj kilka minut, wyłóż go na kratkę do ostygnięcia. Możesz podawać posypany cukrem pudrem i posiekanymi migdałami, ale i bez nich smakuje doskonale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz