Już wieczór, jutro tłusty czwartek, a ja jestem przywiązana do tradycji. Jak tłusty czwartek pączki muszą być. To świetny i szybki przepis, pomijając wyrastanie ciasta, ale i to jest w miarę krótkie. Pączki są wegańskie, bo takie słodkości lubię najbardziej, ale jednocześnie są bardzo tradycyjne, bo nie przepadam za udziwnieniami w pączkach. Muszą mieć właściwą konsystencję ciasta, koniecznie nadzienie, a dla mnie najlepsze to powidła albo konfitura różana. Robiłam już pączki włoskie, libańskie, nawet koreańskie, z serka, mini pączki bez nadzienia, ale nie nie, nie ma to jak nasze rodzime, a te w wersji wegańskiej są jeszcze lepsze, najlepsze, zapraszam!
Składniki:
u mnie na ok. 12-13 dużych pączków, mniejszych będzie więcej
500g maki pszennej TYP 500
50g świeżych drożdży
1 kubek mleka migdałowego albo innego roślinnego
2-3 łyżki lekko podgrzanego oleju słonecznikowego
3 łyżki cukru plus 1 łyżka do zaczynu drożdżowego
3 łyżki spirytusu
1 opakowanie cukru wanilinowego albo 1 łyżka ekstraktu waniliowego
marmolada, powidła, co kto lubi
olej rzepakowy do smażenia pączków
cukier puder i woda do przygotowania lukru
skórka pomarańczowa opcjonalnie
jak zrobić:
przygotuj zaczyn w dużej misce: do ciepłego mleka dodaj pokruszone drożdże, 1 łyżkę cukru i 1 łyżkę mąki, wymieszaj szybko, przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na około 15 minut, aż zacznie mocna pracować.
Dodawaj stopniowo mąkę i cukier, mieszaj, teraz dodaj olej, spirytus, w między czasie mieszaj i wyrabiaj ciasto. Możesz to robić w robocie albo ręcznie, wyrabianie powinno trwać około 10 minut. Przykryj ciasto, zostaw do wyrośnięcia na godzinę, powinno podwoić objętość.
Wyrośnięte ciasto ugnieć, rozwałkuj na blacie wysypanym mąką na placek grubości 1-1.5cm. Wykrawaj kółka - najlepsza będzie szklanka na mniejsze, albo wykrawaczką - ja użyłam tej dosyć dużej. Jeżeli będziesz nadziewać szprycą, to ułóż krążki na wysypanym mąką blacie, przykryj ściereczka i zostaw jeszcze na 30 minut do wyrośnięcia. Jeżeli chcesz nadziewać ręcznie, nałóż na krążek marmoladę, sklej dokładnie, ułóż sklejeniem do dołu na blacie wysypanym mąką. Przykryj pączki i zostaw do wyrośnięcia.
Rozgrzej olej, sprawdź przy pomocy skrawka ciasta czy już jest gorący, nie powinien być za bardzo gorący, wkładaj po 2-3 sztuki na raz, żeby nie wychłodzić oleju. Smaż zaczynając od górne strony, kiedy będzie złocista przewróć na drugą stronę, każda strona to około 2-3 minuty.
Wyjmuj na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Posyp cukrem tuż po usmażeniu, żeby cukier się przykleił albo pokryj lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz