Kuchnia francuska uwielbia pasztety, robi się je na wiele sposobów, ale są zdecydowanie lżejsze i prostsze niż nasze polskie. Mój ulubiony to pasztet z wątróbki kaczej albo gęsiej, chociaż robiłam już taki sam z kurzej i też był pyszny, bez pieczenia, z oliwą truflową, jabłkiem, miodem i gałką muszkatołową. Ta kompozycja daje niesamowity, wykwintny smak, według mnie najlepiej smakuje na świeżej bagietce pszennej albo brioszce - przepis na brioszkę jest na blogu. Brioche to ciasto maślane lekko słodkie, w pasztecie jest również masło i miód, te smaki pasują do siebie idealnie.
Na pewno zauważycie, że zielone listki na pasztecie to oregano, a powinien to być tymianek. Tymianek to zioło bardzo francuskie, warto zdobyć i dodać do pasztetu, doskonale podniesie smak.
Pasztet można również z robić w wersji pieczonej, wtedy do masy z wątróbki trzeba dodać 3 jajka, wymieszać, wylać na blaszkę i piec około 30-40 minut, aż po środku pojawią się delikatne pęknięcia, wtedy pasztet jest gotowy. Pasztet bez pieczenia można po przełożeniu do naczynia zalać roztopionym masłem klarowanym, w lodówce można go przechowywać do tygodnia. Wygląda efektownie, doskonały na Święta.
Składniki:
500g wątróbki kaczej albo gęsiej, też kurzej
3-4 łyżki oliwy
100g masła klarowanego
1 cebula pokrojona w cieniutkie piórka
70ml brandy
2 łyżki płynnego miodu
3/4 - 1 łyżka gałki muszkatołowej, najlepiej startej na świeżo
2 łyżki oliwy truflowej
sól, pieprz
świeży tymianek do podania
świeże pieczywo, bagietka albo brioszka
jak zrobić:
wątróbkę umyj, oczyść z włókien, osusz. Na patelni rozgrzej masło i oliwę, wrzuć wątróbkę, potem cebulę i jabłko, smaż na dość mocnym ogniu, ma być usmażona, ale nie przypieczona, z pewnością nie może być surowa - smaż około 10-15 minut.
Kiedy już jest usmażona, wlej brandy, smaż jeszcze przez chwilę mieszając, aż alkohol odparuje. Zdejmij z ognie, przestudź, zblenduj na gładką aksamitną masę; jeżeli masa jest sucha, ja to nazywam 'tępa', dodaj więcej miękkiego masła. W trakcie dodawaj resztę składników i przypraw. Próbuj, możesz doprawić zgodnie ze swoim smakiem. Pate zgęstnieje, uzyska wtedy idealną konsystencję.
Posmaruj kawałki bagietki, posyp listkami tymianku i podawaj. Następnego dnia będzie już tak gęsty, że można go kroić w plastry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz