środa, 11 maja 2016

kalarepa i marchewka na orkiszu

I znowu na moim blogu była długa przerwa. Kiedy tak nie gotuję i nie robię wpisów przez tydzień albo dłużej dopada mnie strach, panika, że wszyscy już o mnie zapomnieli, że zawiodłam moich czytelników i obserwatorów.... Żeby dobrze gotować i pisać, muszę od czasu do czasu naładować - doładować baterie i nabrać dystansu do tego, co robię. Najlepsze, najbardziej inspirujące są podróże. Ostatnio dużo podróżuję po Polsce, ale nie tylko. Oczywiście, w trakcie moich peregrynacji nie zapominam o kulinariach i kiedy tylko nadarza się okazja, odwiedzam ciekawe miejsca. I tak, kilka dni temu, dokładnie w minioną sobotę, zawitałam do Amsterdamu, a tam, po słonecznym, cudownym dniu chodzenia wzdłuż kanałów, relaksu w parku, głodna jak wilk, udałam się do poleconej Wine and Pasta Cantinetta, małej, atmosferycznej włoskiej restauracji prowadzonej przez dwie pasjonatki włoskiej kuchni. Doskonała robiona na miejscu pasta, świetne wino, przepyszne włoskie specjały na początek, ale o tym miejscu napiszę więcej. Jeżeli będziecie w Amsterdamie i lubicie włoską kuchnię, polecam to miejsce.
Dzisiaj proponuję dietetyczną tartę, bardzo lekką, właściwie same warzywa na lekkim kruchym spodzie, to tak czekając na weekend.
Taką tartę można spokojnie zjeść na lunch albo po treningu.
Przygotowanie jest w miarę szybkie i zdecydowanie łatwe.














Składniki:

na blaszkę 27cm

240g ciemnej mąki orkiszowej
140g masła, zimnego i pokrojonego w kostkę
szczypta soli
zimna woda, w miarę potrzeby

3 -4 młode marchewki, oczyszczone i pokrojone w ćwiartki, mniejsze na połówki
2 łyżki oliwy
1 łyżka miodu
1 łyżeczka kminu rzymskiego

1 kalarepa, obrana i pokrojona w cieniutkie plasterki 
sól, pieprz
2 łyżki masła klarowanego
2 łyżki mielonych orzechów laskowych

kiełki słonecznika - opcjonalnie


Jak zrobić:

Mąkę z solą wymieszaj z kostkami masła, rozetrzyj palcami tak, żeby przypominała kruszonkę. Teraz dodaj odrobinę wody i szybko zagnieć w miarę gładkie ciasto; jeżeli trzeba dodaj trochę więcej wody albo mąki. Uformuj kulę, zawiń ją w folię spożywczą i włóż do lodówki na 30 minut. Rozwałkuj na placek, najlepiej na papierze do pieczenia przez folię, wylep nim spód formy. Nakłuj w kilku miejscach i włóż do zamrażalnika na 10 minut, żeby całkowicie stwardniało. Podpiecz spód przez 20 minut w 180'C, powinno być lekko złociste.

W międzyczasie przygotuj warzywa. Na blaszce upiecz obtoczoną w oliwie z miodem i kminem marchewkę, aż będzie lekko al dente, ale jednak upieczona, przez około 30 minut. Na patelni rozgrzej masło i usmaż na nim plasterki kalarepy, kalarepa powinna być mięciutka. Dopraw solą i pieprzem. 

Na podpieczonym spodzie orkiszowym ułóż plastry kalarepy, posyp je obficie mielonymi orzechami. Na wierzchu ułóż kawałki marchewki, oczywiście w dowolny wzór czy sposób; można ją pokroić drobniej, w mniejsze kawałki, będzie wygodniej jeść. Skrop oliwą na wierzchu i podpiecz przez kilka minut w 180'C, tylko po to, żeby tartę podgrzać. Posyp kiełkami słonecznika, pokrój w trójkąty i natychmiast podawaj.











3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Maju, a nie była za sucha bez polewy jajowo-śmietanowej?

      Usuń
    2. Odpowiedziałam Tobie z telefonu i, po raz już kolejny, odpowiedź się nie pojawiła, przepraszam. Co do tego czy za sucha, to jest taka wersja light, dietetyczna, celowo bez masy jajecznej, no i trochę sucha. Oczywiście, można ją dodać :)

      Usuń