niedziela, 2 lutego 2014

galette z jabłkami na marcepanie różanym

Galette to moja ulubiona tarta.
Nie dość że wygląda efektownie i smakuje doskonale, jest również świetne z większością owoców.
Jeżeli ciasto zrobimy wytrawne, pominiemy cukier, wypełnienie może być również słone czy pikantne, warzywne albo serowe.
Galette to tak zwana tarta rustykalna albo niedbała, ciasto zagniata się błyskawicznie, przez chwilę schładza, rozwałkowuje, nakłada nadzienie, zawija brzegi i do pieca. Po 40 minutach tarta jest gotowa.



 


Składniki:

ciasto:

250g mąki
1 łyżka startej skórki z cytryny
2 łyżki soku z cytryny
3 łyżki cukru
szczypta soli
150g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
1/4 kubka zimnej wody


nadzienie:
masa marcepanowa:

około 100g migdałów
kilka łyżek cukru pudru
2-3 łyżki wody różanej

kilka kwaskowatych jabłek, obranych i pokrojonych w plasterki
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka kardamonu
szczypta soli
1 łyżka soku z cytryny
2-3 łyżki brązowego cukru

1 roztrzepane żółtko do posmarowania brzegu przed pieczeniem





Jak zrobiłam:

ciasto:

Mąkę połączyłam z masłem szczypiąc palcami, aż przypominała konsystencją kaszę. Dodałam pozostałe składniki i szybko wyrobiłam ciasto.
Zawinęłam je w folię i włożyłam do lodówki na 30 minut.

masa marcepanowa:

Migdały zmieliłam w blenderze, dodałam cukier puder, wymieszałam. Dolewałam wodę różaną i mieszałam, aż całość przypominała niezbyt gęstą pastę.

jabłka:

W misce wymieszałam plasterki jabłek z resztą składników. Zostawiłam na kilkanaście minut, żeby całość się przygryzła aromatami.






całość:

1.   Ciasto rozwałkowałam na placek o średnicy około 32cm. Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Ciasto, przy pomocy wałka, przeniosłam na blaszkę.

2.   Piekarnik rozgrzałam do 180'C. 

3.   Na placku rozsmarowałam masę marcepanową, zostawiając brzeg około 5cm. 

4.   Na masie ułożyłam plasterki jabłek. Całość lekko posypałam cynamonem i brązowym cukrem. 

5.   Brzeg ciasta zagięłam do wewnątrz formując zgrabny rant.

6.   Brzeg ciasta posmarowałam żółtkiem.

7.   Całość piekłam przez około 40 minut, aż brzeg się zbrązowił.






Galette jest najlepsza na ciepło, ale następnego dnia jest równie dobra. Na Zielonym Targu galette cieszy się ogromną popularnością, i słodka i wytrawna.






2 komentarze: