środa, 26 września 2018

gołąbki wegetariańskie, moje ulubione

Nie znam nikogo, kto by nie lubił gołąbków. Jedni wolą z mięsem, inni z ryżem, a jeszcze inni z kaszą, ale wszyscy je kochamy. Myślałam, że moje ulubione to te z nadzieniem mięsnym, jednak nadzienie z ryżu i suszonych pomidorów pobiło wszystkie inne na głowę.
Co prawda, mój ryż to nie był zwyczajny ryż. Woreczek ryżu bengalskiego Gouindo Bhoa, ryżu który jada się tylko w hinduskie święta religijne, dostałam w prezencie od rodowitego Hindusa. Ryż wyjątkowy, śnieżno biały, pachnący jaśminem, tak aromatyczny, że podczas gotowania zapach roznosił się po całym domu. Smakował też wyjątkowo, również sam, z odrobiną masła. A w gołąbkach, z dodatkiem suszonych pomidorów i bliskowschodnich przypraw, dał niesamowite nadzienie.
Tak jak lubię jeść gołąbki, tak nie lubię ich robić.
I wydawało mi się, że zrobiłam mnóstwo, że będę się nimi cieszyć jeszcze następnego dnia, jednak w cztery osoby uporaliśmy się z całością w jeden wieczór. A najbardziej lubię gołąbki z ziemniakami, najlepiej posypanymi koperkiem i z dodatkiem odrobiny masła.


















składniki:

na 18 - 20 sztuk

1 duża kapusta - całe liście

2 kubki ryżu ( kubek to objętość 250ml )
pomidory suszone w oleju - 1 słoik, lekko odsączone, pokrojone w drobne kawałki
kapary
kumin - 1 łyżka
1/2 łyżki cząbru
2 łyżeczki papryki ostrej
1 łyżeczka papryki słodkiej
1 cebula pokrojona w drobną kostkę
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka kurkumy
sól, pieprz
oliwa

1 słoik przecieru pomidorowego
2 kubki bulionu warzywnego - opcjonalnie









jak zrobić:

wytnij głąb z kapusty, szeroko go okrawając. W dużym rondlu zagotuj wodę. Z główki kapusty ostrożnie zdejmij liście, starając się ich nie podrzeć. Ostrym nożem zetnij z wierzchu gruby nerw u nasady liści, wkładaj je do gotującej wody na 2-3 minuty, żeby zmiękły. Po wyjęciu osusz.

Ugotuj ryż na sypko, w proporcji na 1 kubek ryżu na 1 1/2 kubka wody - opłucz ryż na sicie, zagotuj odpowiednią ilość wody, wrzuć ryż, doprowadź do wrzenia, a potem zmniejsz ogień i gotuj pod przykryciem, aż ryż wypije wodę, a na wierzchu pojawią się dziurki, około 20 minut, zdejmij z ognia i zostaw pod przykryciem, żeby doszedł. 
Na patelni rozgrzej 2-3 łyżki oliwy, podsmaż lekko pokrojoną cebulę, powinna być ciągle biała, ale miękka. Dodaj pokrojone pomidory suszone, wymieszaj, dodaj kapary, ryż, wymieszaj, dodaj przyprawy. Możesz oczywiście dowolnie zmieniać skład przypraw, też usunąć albo wymienić te, których nie lubisz.
Wymieszaj farsz.

Liście układaj szeroką stroną do siebie. U nasady nałóż dużą porcję farszu, zawiń farsz zakrywając go liściem od nasady, teraz boki zawiń do środka i roluj liść aż do przeciwnego końca. Na patelni dobrze rozgrzej oliwę, układaj zwinięte gołąbki delikatnie, żeby się nie otworzyły. Podsmaż z jednej strony, aż będą złociste, potem ostrożnie przewróć na drugą stronę i usmaż podobnie. 
Na spodzie naczynia żaroodpornego ułóż warstwę liści, na nich ciasno podsmażone gołąbki. Przecier pomidorowy wymieszaj z 2 kubkami wody albo bulionu - ja użyłam wody, wtedy trzeba lekko posolić. Zalej sosem pomidorowym gołąbki, piecz w piekarniku rozgrzanym do 180' przez 60 - 80 minut, powinny być miękkie ale nie rozgotowane.

Podawaj posypane koperkiem, najlepiej ze świeżo ugotowanymi ziemniakami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz