poniedziałek, 12 sierpnia 2019

maślana tarta z jabłkami i miętą

Zainspirowała mnie tarta, którą jadłam w Darłówku nad morzem, w mojej ulubionej kawiarni AniAni. I to już nie pierwsza inspiracja wyniesiona z tego miejsca. Właścicielka, Ania, autorka wypieków albo przepisów na nie, bawi się pieczeniem, w ofercie ciągle zaskakuje nowościami, są też zmiany sezonowe, brawo!
A w tarcie z jabłkami zachwyciła mnie prostota smaków, bezpretensjonalność formy, świeżość i chrupkość owoców. Bo po co je rozgotowywać i zamieniać w bezkształtną masę? Kiedy wystarczy je obrać, pokroić i dobrze doprawić, krótko pieczone w maślanym cieście smakują wybornie.
Przy okazji wypróbowałam przepis na ciasto na spód do tarty Magdy Gessler, wydawał mi się za bardzo maślany, ale okazał się bardzo dobry w smaku i teksturze, na tyle dobry, że się nim dzielę.
Na zakończenie jeszcze jedna uwaga, w przepisie jest kilka moich autorskich ciekawostek, a stosowanie się do nich absolutnie nie jest obowiązkowe...myślę u wycinanie ciasta do przykrycia jabłek w serduszka, czy wprasowywanie mięty w ciasto...to taki mój konik.



















składniki:

na formę do tarty o średnicy 24cm

spód:

300g mąki pszennej, ja użyłam mąki orkiszowej TYP 700
100g cukru pudru
szczypta soli
200g masła, zimnego, pokrojonego na kawałki
1 jajko rozbełtane z odrobiną wody

nadzienie:

6-8 jabłek, obranych ze skórki i pokrojonych w zgrabne kostki
2-3 łyżeczki cynamonu
3-4 łyżki cukru brązowego
2 łyżki wody różanej - opcjonalnie
sok wyciśnięty z cytryny - 2 łyżki
garść listków mięty, większe drobno posiekane








jak zrobić:

spód:

mąkę wymieszaj z solą i cukrem, dodaj pokrojone masło, rozetrzyj palcami na kruszonkę. Dodaj jajko z wodą, wyrób elastyczne i gładkie ciasto; jeżeli jest za kleiste, dodaj odrobinę więcej mąki, jeżeli za suche - dodaj trochę więcej wody. Ciasto uformuj w dysk, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na godzinę. W tym czasie przygotuj nadzienie z jabłek.
Obrane i pokrojone jabłka wymieszaj z sokiem z cytryny, to zapobiegnie ciemnieniu owoców, cukrem, cynamonem, 1 łyżką posiekanej mięty i wodą różaną, odstaw do czasu pieczenia.
Ciasto podziel na dwie części, 2/3 i 1/3, większą częścią wylep formę do tarty wyłożoną papierem do pieczenia. Nakłuj spód w kilku miejscach i włóż do zamrażalnika, powinien całkowicie stwardnieć.
Nagrzej piekarnik do 190', piecz spód przez około 20 minut, aż będzie lekko złocisty.
Mniejszą część ciasta rozwałkuj na grubość 2mm, posyp posiekaną miętą, wprasuj ją przy pomocy wałka w ciasto ( mięta jest opcjonalna ). 
Na spód wyłóż przygotowane jabłka, Na nich ułóż wycięte z ciasta w dowolne kształty kawałki, ja starałam się, żeby to były serduszka, ale kształt się trochę zatarł w trakcie pieczenia, więc nie przejmujcie się nim zbytnio, wystarczy nożem pociąć ciasto na kwadraty.
Piecz tartę w 180', aż ciasto będzie lekko złociste na wierzchu.
Możesz posypać cukrem pudrem, tarta jest doskonała na ciepło z lodami.












2 komentarze:

  1. Mniam! Uwielbiam ten orzeźwiający smak jaki nadaje mięta deserom :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A jakiej konkretnie mąki używasz do tego przepisy? Pytam, bo ostatnio okazało się, że nawet firma, która produkuje takie podstawowe produkty do ciasta ma znaczenie, jeśli chce się uzyskać taki sam efekt. Ja zazwyczaj używam https://basiazsercem.pl/ A Ty co polecasz?

    OdpowiedzUsuń