środa, 9 października 2019

Basbousa, arabskie słodkości

Jak ja je kocham, te arabskie, ociekające syropem z aromatem róży albo kwiatu pomarańczy słodkości. Tak tak, bo to syrop a nie miód, jak niektórzy, sądzą.
Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć, że desery takie jak baklawa we wszystkich odmianach, czy basbousa, i mnóstwo innych, których kuchnia arabska i bliskowschodnia jest pełna, są tak słodkie, że kroi się je na malutkie kawałki, bo można zjeść jeden, może dwa, wiec ilość cukru nie jest większa, jeżeli nie mniejsza niż w tradycyjnym serniku czy placku.
A basbousa jest wyjątkowa, to wilgotne ciasto o niesamowitej teksturze, trudno je porównać do innego, to prawdopodobnie za sprawą semoliny, która jest bazą ciasta.
Pewnie w tej chwili myślicie, że to egzotyczny, a więc trudny to powtórzenia deser. I jesteście w błędzie, bo basbousa to szybkie i bardzo łatwe ciasto, musicie tylko zdobyć semolinę i wodę różnaną, i do dzieła!

























składniki:

na blaszkę 30 x 25cm

380g semoliny
300g jogurtu greckiego albo kwaśnej śmietany
200g cukru
115g masła klarowanego, roztopionego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
50g wiórków kokosowych
1/2 kubka migdałów blanszowanych albo ze skórką, do dekoracji

1-2 łyżki tahiny do wysmarowania blaszki - opcjonalnie

syrop:
2 kubki cukru
1 1/2 kubka wody
2 łyżki wody pomarańczowej albo wody z kwiatu pomarańczy
sok z 1/2 cytryny





jak zrobić:

suche składniki wymieszaj w dużej misce. Dodaj masło, wymieszaj, potem jogurt albo śmietanę, wymieszaj  najlepiej ręką. Ciasto ma mieć dość gęstą mokrą konsystencję.
Rozgrzej piekarnik do 180'. Rozgrzej patelnię, dobrze upraż migdały, pod koniec dodaj 1 łyżkę masła, żeby natłuścić migdały.
Wysmaruj blaszkę tahiną albo wyłóż papierem do pieczenia. Wyłóż ciasto do blaszki, wyrównaj szpatułką. Ostrym nożem albo metalową szpatułką ( w Syrii używa się szpachelek do szpachlowania np.ścian ) pokrój ciasto w romby. W środek każdego lekko wciśnij jeden migdał. Piecz przez 35 - 40 minut, basbousa powinna być złocista albo lekko brązowa z wierzchu.

W międzyczasie przygotuj syrop: do rondelka wlej wodę, dodaj cukier i sok z cytryny. Doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień i gotuj na małym ogniu przez 10 - 15 minut, aż lekko zgęstnieje, pod koniec dodaj wodę różaną. Przestudź syrop.

Polej gorące ciasto obficie syropem, jeżeli wydaje Ci się, że jest go za dużo nie przejmuj się, ciasto wypije wszystko, dzięki temu będzie wilgotne i aromatyczne. Po polaniu włóż jeszcze na 5 minut do piekarnika.


Saha ła hana!! Smacznego!




 


2 komentarze: