Nie oznacza to oczywiście, że zarzuciłam bieganie; krótsze dystanse robię systematycznie z nadzieją, że wszystko się ułoży tam, gdzie boli. Musi, czekam cierpliwie.
Forma ślimaka jest doskonała w wypiekach zarówno słodkich jak i wytrawnych.
Pamiętacie pewnie M'Hannchę, marokańskie ciasto migdałowe o takim właśnie kształcie. Cieszyło się ogromną popularnością, nie bez powodu, bo jest doskonałe i efektowne.
Zainspirowałam się książką Katie Quinn Davies 'What Katie Ate', którą wertowałam szukając zupełnie innego przepisu kiedy moją uwagę zwróciło zdjęcie przedstawiające Gill's Veggie Roll.
Nie zawsze mam w lodówce ciasto filo, ale francuskie mam prawie zawsze. Mała zamiana ciasta, wymiana składników w nadzieniu i powstało ciasto według mnie doskonałe.
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
nadzienie:
1 opakowanie sera ricotta
250g serka śmietankowego
1 opakowanie sera bryndza
1 jajko
2 łyżki bułki tartej
1 pęczek natki pietruszki, posiekanej
1 cebula, pokrojona w drobną kosteczkę
2 ząbki czosnku, posiekane
sól, pieprz
2 łyżki masła roztopionego
2 łyżki maku
garść orzeszków pinii, uprażonych na patelni
2-3 łyżki oliwy
Jak zrobiłam:
1. Formę wyłożyłam papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzałam do 180'C.
2. Na patelni rozgrzałam oliwę i podsmażyłam na niej cebulę. W misce wymieszałam wszystkie sery mikserem. Dodałam jajko i bułkę tartą. Doprawiłam solą i pieprzem. Dodałam czosnek, orzeszki i podsmażoną cebulę, wszystko dokładnie połączyłam.Dodałam posiekaną natkę pietruszki.
3. Rozmrożone ciasto francuskie lekko rozwałkowałam. Powinno mieć kształt prostokąta. Nałożyłam na nie nadzienie i rozsmarowałam zostawiając 1.5cm margines. Ciasto zrolowałam dość ciasno zwijając wzdłuż szerszego brzegu. Skręciłam je w ślimaka i przeniosłam do formy. Wierzch posmarowałam roztopionym masłem i posypałam makiem.
Piekłam przez około 40 minut, aż wierzch się zrumienił.
Ciasto francuskie można zastąpić ciastem filo. Trzeba uważać przy pieczeniu, bo jest bardziej delikatne i łatwo je przesuszyć. Składniki nadzienia tez można wymieniać w zależności od upodobań, chociaż ten zestaw dla mnie jest doskonały. Wierzch ciasta posypałam orzeszkami.
Przyjemny ślimaczek. Z francuskiego jeszcze takich wypieków nie robiłam! :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńdziękuję! zatem zapraszam do odwiedzania go:)
OdpowiedzUsuń