Niektórzy, jako, że zbliża się tłusty czwartek, domagają się przepisu na pączki. Oznajmiam, że w tym roku nie zamierzam piec pączków, ponieważ na wiosnę niezmiennie przystępuję do programu regeneracji organizmu. Jestem wymęczona zimą, zimnem, marzę o słońcu, bieganiu w słońcu, opaleniźnie, smukłej sylwetce również. Przypomnę moje stare przepisy pączkowe, a mam ich kilka, są świetne, sprawdzone, śmiało z nich korzystajcie.
A wracając do smukłej sylwetki i regeneracji, czas na rewolucję w diecie i sport.
Biegam od zawsze, ale przyznam, że pod koniec zimy, szczególnie kiedy pada każdego dnia i wieje nieziemsko, trudno mi wyrzucić się z domu na trening. Ostatnio wymyśliłam, żeby się zmotywować, że kupię sobie nowy outfit biegowy, zaczęłam od butów. Moja ulubiona marka w żywych radosnych kolorach, to jest to, teraz nie będę mogła doczekać się treningu.
Sałatka, którą Wam dzisiaj wrzucam też tętni kolorami, bordowy kolor buraka, zieleń pora i żywa czerwień granatu, a to wszystko okraszone orzechami. Zdjęcia zdecydowanie nie oddają rzeczywistego piękna tej sałatki, o smaku nie wspomnę. Wyrazista, pikantna, i bardzo sycąca. Warto ją włączyć do swojego menu w porze, kiedy świeżych małych jest mało albo są kiepskiej jakości.
Fascynuje mnie ostatnio kuchnia żydowska, przygotowuję warsztaty z tej kuchni, i przy tej okazji trafiłam na tę sałatkę. To tradycyjna sałatka Żydów gruzińskich, którzy osiedlili się w Jerozolimie już w XVIII wieku, przynosząc z sobą swoją kolorową kuchnię, pełną orzechów włoskich, śliwek, buraków, bakłażanów i granata, te warzywa i owoce znamy ze współczesnej kuchni gruzińskiej. Te smaki znajdziecie w tej sałatce.
Składniki:
na 2 porcje
4 średnie buraki, w
sumie 600g po upieczeniu i obraniu ze skórki
4 średnie pory – 360g,
pokrojone na 10cm kawałki
15g kolendry,
posiekanej grubo
25g rukoli
50g ziaren granatu
Dressing:
1 kubek (100g) orzechów
włoskich, grubo posiekanych
4 ząbki czosnku,
posiekanych drobno
¼ łyżeczki płatków
chilli
¼ kubka octu jabłkowego
2 łyżki wody z
tamaryndowca
1 łyżka oleju z
orzechów włoskich
3 łyżki oleju z
orzeszków ziemnych
1 łyżeczka soli
Jak zrobić:
Upiecz buraki: umyte zawiń, każdy
osobno, w folię aluminiową, piecz w 200’ przez 1 – 1 ½ godziny. Buraki są
upieczone kiedy są miękkie przy nakłuciu widelcem. Przestudź a potem obierz ze
skórki.
Pokrój buraki: każdy przekrój na pół,
pokrój w zgrabne łódeczki o podstawie szerokości 1cm. Przełóż do osobnej miski
i odstaw.
W średnim garnku zagotuj osoloną wodę. Pokrojone pory włóż delikatnie do wody, zmniejsz ogień, gotuj na małym ogniu przez około 10 minut, aż będą miękkie, ale nie przegotowane, nie mogą się rozpadać. Delikatnie wyjmij, włóż na moment do wody z lodem, osusz i pokrój ostrym nożem każdy kawałek na 3 części. Przełóż do osobnej miski i odstaw.
Wymieszaj wszystkie składniki
dressingu, na końcu dodaj orzechy, odstaw na 10 minut, żeby składniki się
przegryzły. Połową dressingu skrop buraki, połową kawałki pora.
Złóż sałatkę: w naczyniu ułóż 2/3
buraka, potem trochę rukoli, na niej większość pora, i znowu resztę buraków, zakończ
resztą pora i rukoli. Skrop pozostałym w miskach po warzywach dressingiem,
posyp posiekaną kolendrą i ziarnami granatu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz