Od dzisiaj sławić będę walory mąki gryczanej. Używałam jej już kilkakrotnie, ostatnio do placuszków cukiniowo gryczanych, ale do zrobienia naleśników po raz pierwszy. Ciasto naleśnikowe robi się szybko i łatwo. Nie ma żadnych w nim żadnych grudek czy klusek, jest lekkie, a naleśniki smaży się doskonale.
Od dzisiaj, robiąc naleśniki, nie sięgnę już nawet po mąkę pszenną.
Przepis na ciasto gryczane pochodzi z ostatniego 'Twojego Stylu'.
Składniki:
ciasto naleśnikowe:
3/4 kubka mąki gryczanej
1/2 łyżeczki soli
około 2 kubki wody
1 jajko
2 łyżki oleju słonecznikowego
olej słonecznikowy do smażenia
nadzienie:
300g młodych liści szpinaku
2 łyżki masła
kawałek sera pleśniowego, pokruszonego
około 250g łososia wędzonego
naleśniki:
1. Składniki na ciasto wymieszałam widelcem. Na patelni dobrze rozgrzałam odrobinę oleju słonecznikowego. Kiedy był bardzo gorący wylałam jedną nabierkę ciasta i przechylając patelnię rozprowadziłam je na całej powierzchni.
2. Smażyłam przez około 2 minuty z każdej strony. Po usmażeniu odłożyłam na duży talerz.
nadzienie:
1. Na osobnej patelni rozgrzałam 2 łyżki masła. Kiedy było roztopione i gorące, wrzuciłam umyte i osuszone liście szpinaku. Dusiłam go na małym ogniu, aż był miękkie. Doprawiłam solą i pieprzem.
2. Ser pleśniowy pokruszyłam. Łososia pokroiłam na plasterki.
całość:
Po środku usmażonego naleśnika ułożyłam ser, na nim szpinak i plasterki łososia. Brzegi zagięłam do środka. Wierzch dobrze jest posypać orzeszkami pinii, ja niestety nie miałam.
Naleśniki można jeszcze lekko podpiec przed podaniem.
Dzisiaj kupię mąkę i zrobię .
OdpowiedzUsuń