Zbliżają się Święta, zaczynam myśleć o tym, jak przygotować potrawy i wypieki bezglutenowe i bez cukru, zgodnie z dietą mojej rodziny. Menu świąteczne musi być oczywiście wyjątkowe, bardzo smaczne i prezentujące się przepięknie, a to wcale nie jest łatwe, kiedy nie używasz cukru, lukru czy masła.
Dzisiaj upiekłam makowiec, ten w formie tarty, ale to tylko inspiracja, można zrobić je w dowolnej formie, prostokątnego placka czy rogalików. Ciasto jest prawie wegańskie, jeżeli chcecie, żeby było takie w 100%, łatwo obejść użycie jajka, bo to jedyny niewegański składnik, którego użyłam, podam zamiennik w odpowiednim miejscu.
składniki:
na okrągłą formę do tarty o średnicy 25cm
ciasto na spód i kratkę:
1 1/2 kubka mąki gryczanej, plus jeszcze trochę (ja lubię mąkę gryczaną jasną, ale moja była ciemna)
1/2 kubka mąki kokosowej
1/4 kubka ksylitolu
szczypta soli
150g oleju kokosowego, miękkiego
zimna woda, w zależności od potrzeby
1 żółtko (opcjonalnie, jeżeli chcecie aby były wegańskie pomińcie)
nadzienie makowe:
200g maku mielonego (ja użyłam gotowego, ale można zrobić samemu)
skórka otarta z 1/2 cytryny
1 łyżeczka startej skórki z pomarańczy
1 łyżeczka i trochę więcej naturalnej esencji waniliowej
2 kubki mleka migdałowego
garść migdałów blanszowanych, lekko uprażonych i posiekanych
1/3-1/2 kubka syropu z agawy
2 łyżki oleju kokosowego
1/2 łyżeczki cynamonu
1 żółtko, w wersji wegańskiej zastąp 2 łyżkami musu jabłkowego
jak zrobić:
spód:
wymieszaj obie mąki, dodaj szczyptę soli i ksylitol, wymieszaj, dodaj olej kokosowy, zagnieć ciasto, ma być gładkie i elastyczne; jeżeli się kruszy, dodaj więcej wody, wyrabiaj zdecydowanymi ruchami. Uformuj kulę, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na 10-15 minut.
Formę wyłóż dokładnie papierem do pieczenia. Podziel ciasto na 1/3 i 2/3. Większą częścią wylep spód i boki formy do tarty, mniejszą włóż jeszcze na chwilę do lodówki. Nakłuj spód w kilku miejscach, włóż do zamrażarki na ok.15 minut - powinna być całkowicie twarda. Piecz w 180' przez 15-20 minut, aż będzie lekko złocista, będzie jeszcze pieczona z nadzieniem. Moja mąka gryczana była z gatunku tych ciemnych, stąd spód wygląda na spieczony.
Przygotuj nadzienie makowe; w garnuszku zagotuj 1 i 1/2 kubka mleka migdałowego ze startą skórką cytryny, wsyp mak, zamieszaj, zmniejsz ogień i gotuj przez kilka minut, aż mak spęcznieje a masa zgęstnieje. W takcie gotowania dodaj syrop z agawy, esencję waniliową, skórkę pomarańczową i cynamon, potem posiekane migdały. Zdejmij z ognia, dodaj olej kokosowy, a kiedy przestygnie żółtko albo mus jabłkowy. Dobrze wymieszaj całość i odstaw.
Wyłóż nadzienie do podpieczonego spodu, wyrównaj. Pozostałe ciasto rozwałkuj, pokrój w paski. Paski ciasta ułóż na wierzchu nadzienia, możesz w kratkę, w paski albo dowolne kształty, ja źle podzieliłam ciasto, zostało za mało na kratkę, zrobiłam kwadraciki.
Wstaw do piekarnika i piecz w tej samej temperaturze jeszcze przez ok. 30 minut, aż ciasto na wierzchu też będzie złociste. Zanim je podasz, musi całkowicie wystygnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz