Nie zamierzam zmieniać mojego bloga w poradnik zdrowia, chociaż nie ukrywam, że zdrowa dieta i styl życia to dla mnie priorytety. Wstęp ma służyć wyjaśnieniu terminu 'alkaliczny', czyli inaczej zasadowy, który będzie się pojawiał w opisie potraw. Potrawy alkaliczne to takie, które poprzez proces trawienia mają wpływ alkalizujący, inaczej gwarantujący zasadowe środowisko organizmu. Produkty spożywcze mogą alkalizować albo odkwaszać, czyli neutralizować już powstałe środowisko kwaśne, a tak na przykład działa sok z cytryny. Trochę to przewrotne, bo przecież cytryna to kwas, a jednak, w tej chemii i biochemii jest trochę magii.
No a muffiny cukiniowe są właśnie alkaliczne, a przy tym pyszne i bardzo łatwe. Łatwo jest spakować i zabrać z sobą do pracy czy szkoły, a warto mieć pod ręką zdrową przekąskę.
Składniki:
na 6 - 8 babeczek
2 jajka
kilka orzechów włoskich, grubo posiekanych - 30g
1 średnia cukinia, starta na tarce o grubych oczkach - 350g
sól, pieprz
1/2 łyżeczki cynamonu
1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
1/2 łyżki tymianku
6 pomidorów suszonych z oleju, pokrojonych na kawałki - 120g
1/2 kubka mąki z ciecierzycy - 80g
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki oliwy virgin - 25ml
Jak zrobić:
Startą cukinię lekko posól i odsącz na sitku z soku. Jajka rozbełtaj widelcem z pieprzem, szczyptą soli, cynamonem i czosnkiem. Dodaj tymianek, potem oliwę, wymieszaj. Połącz ze startą cukinią i pomidorami suszonymi. Mąkę wymieszaj z sodą oczyszczoną, dodaj do masy z cukinii, połącz, na końcu wsyp grubo posiekane orzechy.
Przygotuj blaszkę do pieczenia muffinek, wyłóż otwory papierowymi foremkami. Każdy z nich napełnij do 3/4 ciastem, piecz w 180'C przez około 30 minut, aż będą złociste na wierzchu, a patyczek po wkłuciu suchy.