Po okresie objadania się, nie ma co się oszukiwać, wszyscy chyba to robimy, szukam potraw lekkich, zdrowych, mniej kalorycznych, ale doskonałych.
Moim pomysłem są muffiny wytrawne z ograniczoną ilością mąki, a to dzięki użyciu selera. Takie babeczki są świetne na śniadanie na słono, ale również jako przekąska do wina czy piwa.
MUFFINY Z SELEREM I CHEDDAREM
Składniki:
230g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
80 - 90ml maślanki
2 jajka, roztrzepane
80 - 100g masła, miękkiego albo roztopionego i ostudzonego
pół dużego selera, startego na tarce o grubych oczkach
50g sera Cheddar, albo innego sera o ostrym, wyrazistym smaku, startego na tarce o grubych oczkach
sól morska
pieprz
garść orzechów włoskich, rozdrobnionych na grube kawałki
Jak zrobiłam:
1. Do dużej miski wsypałam mąkę, 1 1/2 łyżeczki soli i proszek do pieczenia. Wymieszałam dokładnie. Przypraw można użyć więcej, albo mniej, wszystko zależy od upodobań.
2. W drugiej misce połączyłam maślankę, roztopione masło i jajka. Dodałam suche składniki i wymieszałam, żeby masa miała w miarę jednolitą konsystencję.
3. Na końcu wsypałam seler i ser, i łyżką rozprowadziłam je równomiernie w całej masie. Dosypałam około 1 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu, a potem dodałam rozdrobnione orzechy. Wszystko dokładnie wymieszałam.
4. Piekarnik rozgrzałam do 190'C. Otwory w formie do pieczenia muffinek wyłożyłam paierowymi papilotami.
5. Masę rozdzieliłam do 12 foremek i blaszkę wstawiłam do nagrzanego piekarnika. Piekłam przez około 20 - 25 minut, aż były zarumienione.
Doskonałe są gorące, prosto z pieca, ale następnego dnia można je podgrzać w piekarniku i będą równie dobre.
Przed pieczeniem wierzch posypałam lekko serem, który się stopił i świetnie smakował, kiedy babeczki były ciepłe. Niestety następnego dnia był już twardy, lepiej chyba posypać wierzch startym serem po upieczeniu.
Na moich zdjęciach nie widać orzechów; pojawiły się w drugiej partii muffinów, która niestety nie została już sfotografowana. Orzechy świetnie pasują do selera i koniecznie trzeba ich użyć.
Boskie!!! Chcę takie...;-)
OdpowiedzUsuńmiło mi!:)
Usuńkoniecznie chcę wypróbować przepis
OdpowiedzUsuńz selerem to musi ciekawie smakować ...
jeżeli lubisz seler, to będą Ci smakować:)
UsuńCiekawe połączenie :) Chyba w końcu muszę się odważyć i zrobić wytrawne muffinki, u mnie z malinami :)
OdpowiedzUsuńzaraz zajrzę!:)
UsuńNiestandardowe połączenie, nie mogę wyobrazić sobie jak smakuje! Super fotki.
OdpowiedzUsuńtak warzywnie, selerowo i serowo, ja lubię. dzięki za fotki:)
Usuńjej jak ja uwielbiam takie muffiny. Nietypowe połączenie, seler musiał dodać cudowny smak.
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
ja bardzo lubię seler i jego smak wyraźnie w nich się wyczuwa:)
UsuńWyglądają smakowicie! O takie wytrawne babeczki aż się prosi po morzu czekolady poświętnej. Zrobię na pewno.
OdpowiedzUsuńdokładnie! trochę oddechu po tych wszystkich słodkościach!:)
Usuń16.3.2013 Dwa miesiące czasu żeby się przygotować :)
OdpowiedzUsuńto spoko! tym bardziej dam radę, też sprawdziłam, ale aż 45zł? przesada!
Usuńfajny pomysł z tym selerem w muffinach. a ser w nich uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńdzięki Kasiu!:)
Usuń