środa, 11 lipca 2012

11 lipca 2012

Ciasteczka sezamowo - migdałowe


Śledzę z ogromną przyjemnością bloga Davida Lebovitza i jestem pod ogromnym wrażeniem jego pracy.
Już kilkakrotnie korzystałam z jego przepisów i porad kulinarnych, zawsze się sprawdzają. Co więcej, David Lebovitz ciągle mnie zaskakuje pomysłami.
Najświeższy jego przepis to produkt jego ostatniej podróży do Izraela, a jego autorką jest Natalie Levin. Wydał mi się tak oryginalny, a jednocześnie prosty w wykonaniu, że postanowiłam go natychmiast wypróbować. Sukces. Ciasteczka są doskonałe i piękne w formie. Upieczenie zabiera tylko parę chwil, a jednak smak jest niepowtarzalny.
Oceńcie sami.






David Lebovitz podaje, że ciasteczka są bardzo izraelskie w klimacie, typowe dla Izraela; proste a jednoczesnie aromatyczne, o wyjątkowej kompozycji smaków.

To, co będzie absolutnie niezbędne na liście składników to pasta Tahini. Tahini kupicie w sklepach z żywnością orientalną. Pasta musi być surowa, nie w formie pasty do smarowania pieczywa, jak masło orzechowe. W Izraelu jest ogromny wybór firm produkujących ten produkt, ale my jesteśmy skazani na dwa, może trzy rodzaje.

Ja użyłam tej:







Do ciasta można także dodać szczyptę cynamonu, mielonego kardamonu, albo mielonej kawy, jeśli macie ochotę. Nie jest to jednak konieczne, gdyż ciastka są wyjątkowo aromatyczne, a ich aromat wypełni cały dom.


Ciasto:

1 kubek (140 g) mąki
1 kubek plus 2 duże łyżki (140 g) mąki pszennej z pełnego przemiału
2 1/2 uncji (70 g) mielonych migdałów
5 1/2 uncji (150 g) zimnego, niesolonego masła, pokrojonego na kawałeczki
3/4 kubka (150 g) cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej
szczypta soli
2 duże łyżki wody
3/4 kubka plus 2 duże łyżki (200 g) pasty Tahini (surowej)




Wykonanie:


1.   Rozgrzej piekarnik do 175'C (350'F). Wyłóż 2 blaszki do pieczenia (takie, jak do pierniczków) papierem do pieczenia.

2.   Wymieszaj oba rodzaje mąki, migdały,masło, cukier, esencję i sól aż uzyskasz ciasto o konsystencji kruszonki.

3.   Dodaj wodę i Tahini. Wyrób ciasto, aż będzie w miarę gładkie.












Jeżeli ciasto jest ciągle za suche, tak było w przypadku mojego ciasta, zmocz ręce i dalej wyrabiaj. Ja musiałam zabieg powtórzyć kilkakrotnie, ale w końcu uzyskałam idealną konsystencję.



4.   Uformuj małe kulki i ułóż na blaszkach.




   










Teraz rozpłaszcz kulki palcami, delikatnie, bo mogą się pokruszyć. Ciasteczka mogą być grube, są jeszcze ładniejsze. 




     





5.   Teraz już czas na pieczenie. Piecz przez ok. 15 minut. Moje doświadczenie - jeżeli ciasteczka są grube, pieczenie może trwać nawet do 20 minut. 
      










 Powinny być ostudzone przed podaniem. Trudno doczekać tego momentu, ponieważ zapach uwodzi. Uwaga, mogą powodować uzależnienie. 
      












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz