niedziela, 22 lipca 2012

22 lipca 2012

Pizza Italiana






Wczoraj zaczęłam temat włoski i dzisiaj ciąg dalszy. Na ostatnich warsztatach kulinarnych, z Anią Urbańską w roli prowadzącej, nauczyłam się robić świetną pizzę na cieniutkim cieście. Dodatkową inspiracją był news na temat Party Pan Pizza od mojego guru kulinarnego. Łącząc elementy z obu przepisów na pizzę, upiekłam idealne włoskie malutkie pizze, którymi moi bliscy byli zachwyceni. Ja natomiast jestem z siebie bardzo dumna, ponieważ dotychczas pizza to był temat, którego nie ruszałam, bojąc się sprofanować tę włoską klasykę.
Jeszcze jedno, nie musicie mieć super pieca czy piekarnika, żeby ją upiec, zwykły piekarnik w zupełności wystarczy.

Pizza daje pole do nieograniczonej kreatywności i swobody twórczej. Jeżeli umiecie zrobić dobry spód, resztę robicie według swoich upodobań.


Żródło przepisu to Michał Bryś, modyfikacje wzięte z przepisu Davida Lebovitza.

Pizza na bardzo cienkim spodzie
Ta ilość wystarcza do zrobienia około 12 małych krążków pizzy.


0.5 kg mąki
10 dkg świeżych drożdży
320 g wody, woda letnia o temperaturze ok.30'C
15 g miodu
60 g oliwy
10 g drobnej soli
3 ząbki czosnku

Ciasto:

Zdejmij skórkę z ząbków czosnku. Do kubka wlej 30g oliwy i wciśnij do niej zmiażdżony w prasce czosnek. Wymieszaj i odstaw na chwilę, żeby oliwa się przegryzła z czosnkiem. Drożdże rozetrzyj palcami z mąką, dodaj wodę, miód, 30g oliwy z czosnkiem i 30g oliwy czystej. Wyrabiaj przez około 10 minut. Dodaj sól i dalej wyrabiaj, jeszcze przez około 5 minut.









Odstaw na 3 - 5 godzin w temperaturze 15 - 16'C, aż ciasto dobrze wyrośnie, czyli przynajmniej podwoi swoją objętość. Na czas wyrastania włóż ciasto do naczynia wysmarowanego oliwą, przewróć je, tak, żeby obie strony kulki były lekko natłuszczone.











Kiedy ciasto już wyrośnie, podziel je na małe kulki. Jeżeli ciasto się klei, leciutko podsypuj mąką, ale nie wyrabiaj już ciasta. 
Każdą kulkę rozwałkuj jak najcieniej i przenieś na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Posmaruj sosem pomidorowym i wstaw do piekarnika rozgrzanego do jak najwyższej temperatury, minimum 250'C. Piecz przez kilka minut, aż brzegi leciutko zbrązowieją, a w placku zaczną się robić bąble.
Wyjmij i połóż plasterki mozarelli na sosie. Wstaw ponownie do piekarnika na kilka minut, dopóki mozarella się nie rozpuści.








Sos do pizzy:


Sos można oczywiście przygotować tradycyjną metodą, czyli obrane ze skórki i pokrojone na kawałki pomidory smażyć na patelni z dodatkiem oregano, czy jakiś innych włoskich ziół, redukując je do postaci gęstego sosu. Inny sposób, którego nauczyłam się na warsztatach, prosty ale rewelacyjny, to rozdrobnić w blenderze pomidorki koktajlowe z pomidorami suszonymi. Powstaje gęsty,aromatyczny sos, który widzicie na zdjęciach mojej pizzy.

Co zrobić, jak skończy się Wam sos, a zostały kulki ciasta, które w żadnym wypadku nie może się zmarnować? Ja stanęłam w obliczu dokładnie takiego problemu. Można rozdrobnić kilka ząbków czosnku i dodać je do oliwy. Taką oliwą posmarować rozwałkowane placki, trochę je posolić i posypać obficie oregano. Upiec i są doskonałym dodatkiem do wina czy piwa.





Pamiętajcie! Nie dodajemy do pizzy zbyt wielu składników, maksymalnie trzy, wyłączając sos i ser. Mój ulubiony dodatek to kiełbasa hiszpańska chorizo czy też salami, ale oczywiście każdy może dodać dokładnie to, co lubi. Na wierzchu bardzo dobra jest rukola, ją dodajemy oczywiście już po upieczeniu.
Do pizzy idealnie smakuje wino różowe.

2 komentarze:

  1. Lubie pizzę bez góry dodatków - dobry sos, zioła i ser to dla mnie ilości wystarczające. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz!Twoje kotleciki z tuńczyka super, proste, szybkie, i coś nowego w menu. Gratuluję pomysłu. Pozdrawiam:) maja

      Usuń