Ranek powitał mnie cudownym słońcem. Pomyślałam, że to idealny dzień na odwiedzenie miejsc takich, jak rynek warzywno - owocowy i oczywiście zakupy na nim, Stary Rynek, na którym przez parę dni można obejrzeć i spróbować żywność zdrową, regionalną i prosto od producentów, no i po prostu świetny dzień na aktywny spacer. Miejsca odwiedziłam i dobrze zrobiłam, że wyruszyłam wcześnie; pod koniec mojej wędrówki niebo szczelnie pokryło się chmurami, a po chwili lunął deszcz i tak już sobie padał do końca dnia.
Może dobrze bo resztę dnia spędziłam w kuchni bardzo produktywnie. Efekty tej działalności właśnie umieszczam.
Zaczęłam od tarty. Kupiłam przepiękne morele. Szukając ciekawych pomysłów na wypieki trafiłam na przepis Margotki, który mnie urzekł swoją prostotą i cuuudownym smakowitym wyglądem. W mojej estetyce jestem zdecydowanie wzrokowcem, a więc ten przepis wygrał ze wszystkimi innymi dzięki urzekającej urodzie. Natychmiast postanowiłam go wypróbować.
TARTA MIGDAŁOWO - MORELOWA Z MIĘTĄ
1/2 kubka cukru
3 jajka
150g mąki pszennej
200g mielonych migdałów
szczypta soli
11/2 łyżeczki proszku do pieczenia
100g miękkiego masła
otarta skórka z 1 cytryny
wyciśnięty sok z 1/2 cytryny
kilka gałązek mięty, listki rozdrobnione
1/2kg moreli, podzielonych na połówki
brązowy cukier do posypania
esencja pomarańczowa
2 łyżki jogurtu naturalnego
1. Cukier i jaja ubiłam mikserem na puszystą pianę.
2. W osobnej misce wymieszałam mąkę, migdały, sól i proszek do pieczenia.
3. Do mieszaniny mąki dodałam masło i ręką, szczypiąc palcami składniki, zmieszałam wszystko w grudkowatą masę.
4. Roztarłam mieszaninę mąki i masła z pianą z cukru i jajek. Powstaje mokra, w miarę gładka masa, która jednak po chwili gęstnieje, ponieważ migdały wchłaniają wilgoć. Dodałam 2 łyżki jogurtu naturalnego, rozprowadziłam dokładnie i uzyskałam gładką mokrą masę.
5. Naczynie do pieczenia tart wyłożyłam papierem do pieczenia i rozgrzałam piekarnik do 180'C.
6. Ciasto wyłożyłam do formy na papier, na cieście ułożyłam połówki moreli, skórką do dołu, wciskając je delikatnie w ciasto, wierzch posypałam brązowym cukrem i posiekanymi listkami mięty.
7. Ciasto wstawiłam do piekarnika i piekłam około 50 minut.
Jeszcze gorące ciasto zaraz po wyjęciu z piekarnika. |
Tarta jest najlepsza jeszcze ciepła, a świetnie smakuje z jogurtem greckim, który doskonale pasuje do mięty.
Godny uwagi przepis, bardzo prosty, bezpieczny bo z pewnością się uda, a wyszukany w smaku. Myślę, że można go wypróbować z innymi owocami chociaż morele wydają mi się idealne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz