Wczoraj odwiedziłam popularny supermarket i urzekła mnie oferta śliwkowa. Zwykle kupuję owoce na ryneczku, ale śliwki w różnych kolorach, różnych gatunków, węgierki razem z renklodami, i pewnie jeszcze jakieś bliżej mi nie znane, wyglądały tak malowniczo, że znalazły się w moim koszyku.
A dzisiaj skończyły w moim piekarniku.
To nie grzyby... |
CIASTO DROŻDŻOWE ZE ŚLIWKAMI POD BEZĄ MIGDAŁOWĄ
Ciasto:
2 dkg świeżych drożdży
ok. 100ml letniego mleka
szklanka mąki
2 żółtka (białka zostawiamy)
2 łyżki cukru
szczypta soli
80g masła
90g śliwek
Beza:
3 białka
150g mielonych migdałów
1/2 kubka cukru
2 torebki cukru waniliowego
1. Drożdże pokruszyłam, wymieszałam z mlekiem, a następnie z mąką, 2 łyżkami cukru, żółtkami, szczyptą soli i masłem. Zagniotłam ciasto i odstawiłam na 30 minut do wyrośnięcia.
2. Śliwki umyłam, przepołowiłam i wyjęłam pestki.
3. Prostokątną formę do pieczenia natłuściłam. Jeszcze raz wyrobiłam ciasto, rozwałkowałam i wykleiłam nim formę. Śliwki ułożyłam a cieście skórką do dołu i posypałam cukrem waniliowym.
4. Białka na bezę ubiłam ze szczyptą soli na sztywną masę, stopniowo dodałam 1/2 kubka cukru, cały czas ubijając. Dodałam mielona migdały i delikatnie, ale dokładnie wymieszałam. Masę nałożyłam do rękawa cukierniczego i wycisnęłam na śliwki, formując szeroką kratkę.
5. Rozgrzałam piekarnik do 200'C i wstawiłam ciasto. Piekłam przez 40 minut.
Niestety beza, którą starałam się uformować w kratkę, nie utrzymała tego kształtu w procesie pieczenia i w efekcie kratka się trochę rozlała.
piękne śliweczki i smakowicie wyglądające ciasto:)
OdpowiedzUsuńdzięki, miło, nie śpisz jeszcze? ale przecież Ty żyjesz w innym czasie:)
UsuńMaja, wiem, ze się powtarzam, ale uwielbiam drożdżowe wypieki! i do tego ze śliwkami - dla mnie to ciasto idealne! I kojarzy mi się z końcówką wakacji, z wczesną jesienią. Chętnie ukradłabym Ci kawałek, do porannej kawy :-)
OdpowiedzUsuńPomysł z migdałową beza - świetny! Musze Ci powiedzieć, ze natchnęłaś mnie do dzisiejszego śniadania .. :-)
dzięki! taki komentarz uskrzydla, chce się działać. idę do Ciebie na śniadanko...
Usuńa wybieram się nad morze, ale nie nad nasze; do Bułgarii :-)
OdpowiedzUsuńzainspirujesz się nową kuchnią, zazdroszczę. ja nad nasze, kuchnia mało ciekawa, nawet ryby dobrze zrobione trudno zjeść. chcę odwiedzić to miejsce w Ustce zrobione przez Mdme Gessler:)
Usuńwłasnie jestem ciekawa potraw najbardziej :) wprawdzie byłam już w Bułgarii, ale dawno, gdy byłam jeszcze dzieckiem i nie zwracałam takiej uwagi na tamtejsza kuchnie :)
Usuńja nasze, polskie morze uwielbiam, bo kojarzy mi się z dzieciństwem i wakacjami z tamtego okresu.
to tak jak ja, Bułgaria dawno temu, niewiele pamiętam z potraw, papryka i ser owczy chyba i oliwa!a i dużo cebuli, ale pyszne. a kojarzy mi się fajnie i chętnie bym tam pojechała. jestem ciekawa wrażeń:)
Usuńdokładnie tak! ale teraz mam zamiar dogłębniej przyjrzeć się kuchni i przywieźć ze sobą nowe wrażenia smakowe i przepisy! :-)
Usuńjabłka, śliwki, smaki zbliżającej się jesieni...
OdpowiedzUsuńale co my zrobimy zimą? teraz aż za dużo, a potem bieda. dzięki:)
UsuńUwielbiam takie zabawy z ciastem, a może dodać to, a może tamto i zawsze wychodzi coś pysznego, jak na wyżej załączonym obrazku :D
OdpowiedzUsuńdzięki, fajnie, jak takie eksperymenty wychodzą, czasami jest kucha..pozdro:)
UsuńZamarzył mi się kawałek ciasta do popołudniowej kawy:)
OdpowiedzUsuńa jak miło wypić kawę z ciastem w jesienne popołudnie...pozdrawiam:)
Usuńwygląda pysznie :) niestety ja staram się nie piec ciast, kusi i się tyje :) więc wole te kalorie przeznaczyć na porządnego kotleta :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam piec, ale staram się nie jeść, albo bardzo mało; to już zakrawa na masochizm:)rozumiem więc Ciebie doskonale:)
UsuńCiasta drożdżowe ze śliwkami to moje ulubione :) Cudny serwis!!!
OdpowiedzUsuńdzięki! serwis wydobywam tylko na szczególne okazje, cieszę się, że Ci się podoba:)
Usuńale ta beza pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńps śliczna zastawa
ta zastawa to mój skarb, angielska porcelana; bardzo o niego dbam. bardzo mi miło, że zwrócił uwagę. pozdrawiam:)
UsuńTo ciacho wygląda bardzo apetycznie. Uwielbiam ciasta z bezą. Swoją drogą, masz naprawdę piękną zastawę, uwielbiam porcelanę...
OdpowiedzUsuńA nawiązując do Twojego komentarza, aż mi się miło zrobiło, że ktoś podziela tu moje pasje. ;) Jasne, że się pochwalę, jak w końcu przyjdą. W końcu to moja ulubiona marka, na którą nareszcie sobie pozwolę :)
gratuluję zakupu1 trzymam za słowo, ja też Ci opowiem o moich zakupach. nie pytam o markę, bo mam nadzieję, że zdradzisz. dzięki za komplement co do zastawy, uwielbiam 'ciuchy' dla domu również:)co do bezy, fajnie wyszła z tymi migdałami.
Usuńnowe smaki - wspaniale jest je poznawać :)
OdpowiedzUsuńtak, tak, czekam na te z Bułgarii:-)
Usuń