sobota, 1 września 2012

1 września 2012

Bardzo lubię warsztaty kulinarne. Dają napęd, pomysły, no i okazję do poznania pasjonatów gotowania.
Parę dni temu wzięłam udział w warsztatach pod hasłem kuchnia hiszpańska. Bardzo lubię tę kuchnię, ale jest wiele potraw, nazwy których są popularne, a ja nie umiałam ich ugotować. Teraz już umiem ugotować paellę czy hiszpańską tortillę.
Tortilla powinna nam być szczególnie bliska, gdyż jest to potrawa z warzyw najbardziej chyba popularnych w Polsce, ziemniaków. Tortilla, czyli zapiekanka ziemniaczana po hiszpańsku.

Ziemniaki, kartofle, jak zwał tak zwał, ale nawet na Festiwalu Dobrego Jedzenia były docenionym produktem.
                                                               
Mnóstwo odmian, kształtów, różna    
zawartość skrobi, przeznaczenie i czas
gotowania. Sami wiecie, że jedne 
rozpadają się podczas gotowania, inne
nie. Mogą być białe albo apetycznie żółte. Jak się
później okazało, nie wiem o ziemniakach
nic.
                                                               




TORTILLA DE PATATAS


Składniki:

1 - 1.5 kg ziemniaków
sól
oliwa z oliwek
cebula
6 dużych jajek
2 łyżki bulionu

1.   Ziemniaki obrałam, pokroiłam w cieniutkie plasterki, które dokładnie osuszyłam recznikiem papierowym. Cebulę pokroiłam w cienkie plasterki.

2.   Na dużej ciężkiej patelni rozgrzałam oliwę i wrzuciłam ziemniaki z cebulą. Smażyłam na dość dużym ogniu, przewracając je i pilnując, żeby nie przywierały do spodu.

3.   Zmniejszyłam trochę ogień i wlałam jajka roztrzepane z solą i bulionem. Po dolaniu tej mieszanki lekko zmiażdżyłam ziemniaki przy pomocy drewnianej szpatułki. Wymieszałam bardzo dobrze z jajami. Zapiekałam pod pokrywką, poruszając patelnią co jakiś czas, żeby tortilla nie przykleiła się do dna. 


wierzch zalanej jajkami tortilli trzeba wyrównać szpatułką i przykryć pokrywką



4.   Po kilkunastu minutach obróciłam tortillę, przykryłam pokrywką, przewróciłam i ponownie, na patelni, zapiekałam z drugiej strony. Dodałam trochę oliwy, żeby nie była zbyt sucha.

5.   Wyjęłam na ręcznik papierowy, żeby odsączyć z nadmiaru tłuszczu. 

Tortillę można jeść na zimno i na ciepło, można, a nawet trzeba posypać pietruszką. Do ziemniaków można dodać paprykę, suchą szynkę, czy chorizo. Wariacje na temat, co lubicie.



Po paru dniach chciałam przećwiczyć tortillę w domu. Niestety, ziemniaki trochę przywarły do spodu patelni.
Poza tym, nie była to chyba ta właściwa odmiana, bo się rozsypywały. Krótko mówiąc, tortilla nie była doskonała, ale pyszna.
Jeżeli dodajemy paprykę, wcześniej najlepiej ją podpiec w całości w piekarniku i zdjąć z niej skórkę.

Tortilla to bardzo łatwa i szybka potrawa, ugotowanie zajmuje najwyżej 20 - 25 minut.  

14 komentarzy:

  1. Maja, takie warsztaty to świetna sprawa!:) super, że miałaś okazję brać w nich udział i nauczyć się tylu nowych rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warsztaty były doskonałe, jak tylko coś się pojawia, natychmiast się zgłaszam; dają zastrzyk energii kulinarnej na długo!

      Usuń
  2. nidy mnie jakoś nie kręciły kulinarne warsztaty.. ale może to faktycznie fajna rzecz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wzięłam już udział w bardzo wielu, z różnych kuchni. uczysz się nie tylko potraw, ale przyprawiania, krojenia, wymieniasz się informacjami z innymi, co gdzie kupić, takie tam różne. może spróbuj. pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ja nigdy jeszcze nie byłam na warsztatach kulinarnych. Wygląda, że to przyjemna sprawa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bardzo lubię, wracam pełna energii kulinarnej na długo!jeżeli masz okazje, spróbuj:)

      Usuń
  4. prosty dobry pomysł!ja też nie bardzo gatunki rozróżniam:(

    Blog o życiu & podróżach
    Blog o gotowaniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niby znana ta kuchnia hiszpańska, a jednak ja o niej mało wiem. niedawno odkryłam, że tortilla meksykańska i hiszpańska to dwie różne, zupełnie różne potrawy! pozdrawiam:)

      Usuń
  5. bardzo mi się dobrze kojarzy ta tortilla, z pewnym miłym gentlemanem ;) a warsztatów zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj Ula, jakbym chciała wiedzieć trochę więcej o tej historii..:)

      Usuń
  6. świetne i proste danie, lubię takie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, faktycznie najprostsze na świecie! pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Szkoda, że w moim niedużym mieście nie organizuje się takich ciekawych warsztatów, ale może kiedyś to się zmieni :) A tortilla wygląda baardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! szkoda z tymi warsztatami..może internetowe warsztaty?

      Usuń